Tak nowoczesnej plantacji marihuany policjanci jeszcze nie widzieli. Uprawą zajmował się ojciec z synem
Policjanci z opolskiego CBŚP wpadli na trop hurtowych handlarzy narkotyków pochodzących z Nysy. Funkcjonariusze podejrzewali, że plantacją zajmuje się ojciec z synem. Młodszy został zatrzymany, kiedy swoim samochodem przewoził narkotyki. Policjanci znaleźli przy nim ponad pół kilograma marihuany.
W tym samym czasie, inna ekipa policjantów CBŚP wkroczyła do domu zamieszkałego przez mężczyzn. Tam policjanci zatrzymali drugiego handlarza. Funkcjonariusze odkryli profesjonalną hydroponiczną plantację marihuany, która mieściła się na poddaszu budynku. Wartość nowatorskiego sprzętu wykorzystywanego do uprawy narkotyków, mogła sięgać blisko 100 tys. złotych. To pierwszy razy, kiedy policjanci zlikwidowali plantację urządzoną w taki sposób. Śledczy zabezpieczyli ponad 360 krzewów konopi, z których można uzyskać ponad 70 kg gotowego produktu. Ponadto w pomieszczeniach było już 7,5 kg marihuany przygotowanej do sprzedaży. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych gotowych narkotyków i marihuany, którą można uzyskać z krzewów to 1,2 mln złotych.
W Prokuraturze Okręgowej w Opolu, mężczyźni usłyszeli zarzuty związane z wytwarzaniem, posiadaniem i handlem znaczną ilością narkotyków. Mogą trafić do więzienia nawet na 12 lat. Obaj na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.