Niemiecki samochód przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego? Fatalna wpadka Audi

Dodano:
Dział marketingu koncernu samochodowego Audi nie skojarzył, że zaparkowanie niemieckiego samochodu przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego może nie być najlepszym pomysłem. Firma już przeprosiła, jednak reakcje internautów nie pozostawiają wątpliwości - to będzie jedna z największych wtop wizerunkowych tego roku.

Trudno wyobrazić sobie, co brali pod uwagę autorzy kampanii reklamowej Audi, kiedy decydowali o doborze tła dla prezentacji jednego z modeli aut koncernu. Z pewnością jednak przeoczyli historyczny „niuans” w postaci Powstania Warszawskiego. Przypomnijmy, że w tamtym wydarzeniu chodziło o walkę z hitlerowskimi najeźdźcami, okupioną kilkuset tysiącami ofiar po stronie polskiej i niemal całkowitym zniszczeniem największego miasta kraju. Jednym w symboli przypominających o tamtych najmroczniejszych tygodniach stolicy Polski jest właśnie Pomnik Powstania Warszawskiego. Wydawałoby się, że nikt o zdrowych zmysłach nie wpadnie na pomysł, by na tle tak nasyconego symboliką miejsca reklamować jakikolwiek produkt. Zwłaszcza produkt niemiecki.

Graficy przygotowujący kampanię reklamową dla Audi nie dostrzegli jednak niestosowności i wśród licznych warszawskich lokalizacji zdecydowali się wybrać m.in. właśnie tę jedną, której nie powinni byli wybierać. W polskojęzycznym internecie zawrzało. Po początkowym niedowierzaniu szybko zaczęły się mnożyć głosy oburzenia i wezwania do zwolnienia całego działu marketingu firmy, który przygotował tak nieudaną reklamę.

Firma Audi szybko usunęła kontrowersyjne fotomontaże ze swoich stron oraz z mediów społecznościowych. Wystosowała także komunikat z przeprosinami. „Pragniemy przeprosić wszystkich za zamieszczenie zdjęcia modelu Audi na tle Pomnika Powstania Warszawskiego. Wykorzystanie tego zdjęcia było oczywistym błędem i jest nam przykro, że zraniliśmy uczucia wielu osób. Bardzo przepraszamy” – głosił komunikat.

Wydaje się jednak, że mimo poważnie brzmiących przeprosin trudno będzie uspokoić rosnącą falę negatywnych komentarzy pod adresem koncernu.

Źródło: Facebook / Twitter
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...