MSZ odpowiada na ruch KE. „Polska gotowa do obrony przed Trybunałem Sprawiedliwości”
Komisja Europejska podjęła decyzję, na podstawie poprzednich raportów na temat realizacji relokacji i przesiedleń uchodźców, by rozpocząć procedury o naruszenie unijnego prawa przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom. „Pomimo powtarzanych wezwań Czechy, Węgry i Polska naruszyły swoje prawne zobowiązania wynikające z decyzji Rady (decyzja o podziale uchodźców pomiędzy kraje UE z września 2015 roku – przyp.red.) oraz – zobowiązania wobec innych krajów członkowskich” – głosi stosowny dokument. W odpowiedzi na akcję KE polski MSZ wystosował własne oświadczenie.
„Decyzja KE pogłębia podziały”
„Polska odnotowuje decyzję KE o wszczęciu postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom w związku z brakiem deklaracji o przyjmowaniu uchodźców w ramach decyzji relokacyjnych z 2015 r. Decyzja ta oddala nas jako UE od wypracowania całościowego rozwiązania dotyczącego polityki migracyjnej oraz pogłębi podziały w ramach UE. Polska jest gotowa do obrony swoich racji przed Trybunałem Sprawiedliwości” – czytamy.
118,5 mln zł
„Polska wykazuje solidarność europejską w sprawie kryzysu migracyjnego, m.in. angażując się w ochronę granic zewnętrznych UE oraz systematycznie wzmacniając swoje zaangażowanie humanitarne w regionie. Tylko w 2016 r. Polska oddelegowała 433 funkcjonariuszy Straży Granicznej do wspólnych operacji koordynowanych przez Europejską Agencję Straży Granicznej i Przybrzeżnej (FRONTEX), w tym 227 funkcjonariuszy pełniło służbę w Grecji. W 2016 r. na działania humanitarne służące pomocy ofiarom konfliktów w Syrii i Iraku wyasygnowano kwotę ok. 118,5 mln PLN, na którą złożyły się środki przeznaczone na obligatoryjną składkę do tzw. Instrumentu Tureckiego – ponad 73 mln PLN oraz środki na pomoc humanitarną o charakterze dobrowolnym w kwocie ok. 45,5 mln PLN. W 2017 r. Wsparcie to jest kontynuowane” – przekonują pracownicy MSZ.
Przyjmujemy imigrantów - z Ukrainy
„Polska wskazuje również na swoje zaangażowanie i stabilizującą rolę na wschodniej granicy UE. W roku 2016 przyjęła ponad milion migrantów i uchodźców z Ukrainy i zza wschodniej granicy, znacząco ograniczając presję migracyjną z tych krajów na inne kraje UE. Pragniemy ponadto podkreślić, że mamy do czynienia z sytuacją, w której żadne z państw członkowskich UE dotychczas nie zrealizowało swoich zobowiązań w ramach implementacji decyzji relokacyjnych z 2015 r. Niezmiennie stoimy na stanowisku, że polityka migracyjna należy do prerogatyw państw narodowych” – czytamy w oświadczeniu resortu spraw zagranicznych.
Co z Węgrami i Słowacją?
„Zwracamy również uwagę, iż wciąż oczekujemy na ostateczne orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z zaskarżeniem decyzji relokacyjnych przez Węgry i Słowację. Uprzedzające działania KE w tej sprawie można uznać za próbę wywierania nacisku przez KE na niezależny Trybunał” – pisze MSZ na koniec.