Ceny piwa mogą wzrosnąć. Resort zdrowia uważa, że jest za tanie i zbyt łatwo dostępne
W ostatnich tygodniach padły dwie ważne deklaracje dotyczące planów Ministerstwa Zdrowia w zakresie ograniczenia spożycia alkoholu przez Polaków. Podczas sejmowej konferencji o trzeźwości uwagę na to zwrócił minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. – Alkohol jest tani jak nigdy, a to zachęta dla dzieci czy osób niezamożnych – mówił minister cytowany przez „Fakt”.
Jeszcze dokładniej walkę z tym problemem nakreślał Zbigniew Król, wiceminister zdrowia, który w rozmowie z agencją Newseria Biznes wskazywał, że resort pracuje nad ograniczeniami, dotyczącymi dostępu do alkoholu. – Im mniej tych punktów, tym bardziej konsumpcja spada – mówił. – W przypadku niektórych alkoholi, na przykład mocnego piwa – 10 proc. i więcej, jego aktualna cena jest nieadekwatna. Kiedy w 2014 roku podnieśliśmy akcyzę na alkohol wysokoprocentowy, to konsumpcja w tej kategorii spadła. To jest kwestia, w której na pewno będą prowadzone rozmowy i na pewno będą zaplanowane działania – zapowiedział Król w rozmowie z agencją.
Z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych średnie spożycie czystego alkoholu etylowego wynosi obecnie 9,4 litra na mieszkańca Polski rocznie (stan na 2015 rok). Polacy najczęściej sięgają właśnie po piwo (przy założeniu, że w jednym litrze piwa zawartych jest 5,5 proc. alkoholu). W 2015 roku średnio złotego trunku wypili ponad 99 litrów.