Lepperowi należy się porządna blokada

Dodano:
Hodowcy dostają za świnie mniej, niż wydali na ich tuczenie. Rząd pewnie im pomoże. Niestety, naszym kosztem. Wszyscy zapłacimy za ewidentne błędy ministra rolnictwa. Andrzej Lepper popełnił grzech zaniechania - uważa publicystka "Gazety Wyborczej" Krystyna Naszkowska. To nie wina Leppera, że żniwa były nieudane i dlatego pasze są tak drogie. To nie on sprawił, że rolnicy wyprodukowali więcej wieprzowiny, niż jesteśmy w stanie skonsumować - zaznacza autorka komentarza w tekście "Lepperowi należy się porządna blokada". Ale to minister rolnictwa odpowiada za dramaty wielu hodowców świń. Nie chciał albo nie potrafił wyciągnąć wniosków z sytuacji na rynkach pasz i wieprzowiny. Nie słuchał ekspertów i nie podejmował w porę decyzji. Gdyby to wszystko zrobił, to może rolnicy jesienią zarobiliby nieco mniej, ale dziś nie musieliby płakać. A rząd nie musiałby sięgać do naszych kieszeni, by ich wspomóc. Za to Andrzejowi Lepperowi jako szefowi resortu rolnictwa należy się w końcu jakaś porządna blokada - konkluduje Krystyna Naszkowska.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...