Protestujący poszli pod dom Kaczyńskiego. Przywitał ich... kot prezesa
Duża grupa manifestantów, prowadzona przez młodych ludzi, udała się na Żoliborz, na ulicę Mickiewicza i otoczyła działkę z domem Jarosława Kaczyńskiego. Tłum ze świeczkami skanduje: „Stawiaj opór, walcz, protestuj!”, „Konstytucja” i „Precz z komuną!” W ten sposób daje wyraz niezadowoleniu z forsowanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w ustroju sądów.
Pomimo gęstego tłumu otaczającego dom Jarosława Kaczyńskiego, polityk nie zdecydował się wyjść do protestujących. Zamiast niego w oknie mieszkania pojawił się za to jego kot. Po kilkudziesięciu minutach protestu, manifestanci udali się w dalszy marsz pod Sąd Najwyższy. Podobnie jak w dniach poprzednich, wielkie demonstracje odbywają się we wszystkich dużych miastach kraju. Mniejsze manifestacje zbierają się także pod sądami rejonowymi. Protestujący domagają się od prezydenta Andrzeja Dudy potrójnego weta dla ustaw przyjętych przez parlament.