Trump zabrał głos po dramatycznych wydarzeniach z weekendu. „Oni są odrażający”
– Rasizm jest zły, a ci, którzy wyrządzają komuś krzywdę w imię rasizmu, to przestępcy i bandyci. W tym gronie znajduje się KKK (Ku Klux Klan – red.), neonaziści, grupy związane z białą supremacją, a także inne grupy nawołujące do nienawiści. Oni są dla tych, którym bliskie jest wszystko co amerykańskie, odrażający – mówił Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych.
Wystąpienie Trumpa miało miejsce prawie dwa dni po tym, jak w Charlottesville w stanie Virginia w sobotę 12 sierpnia doszło do brutalnych starć podczas protestów. Zorganizowano tam wiec prawicowych „białych nacjonalistów”, głoszących właśnie białą supremację, przeciwko którym wystąpiła kontrdemonstracja. Oprócz starć i zamieszek w Charlottesville auto wjechało w tłum ludzi, głównie lewicowych aktywistów. Zginęła 32-letnia kobieta, sprawca, 20-latek związany z jedną ze skrajnie prawicowych grup, został aresztowany.
Ofiar śmiertelnych było więcej – są to dwa policjanci, których śmigłowiec z niewyjaśnionych przyczyn runął na ziemię. Ogólnie w zajściach rannych zostało co najmniej kilkanaście osób. Te wydarzenia wywołały protesty w kilku miejscach w Stanach Zjednoczonych. Po tych wydarzeniach na Donalda Trumpa mocno naciskały amerykańskie media, próbując uzyskać od niego stanowisko. Stało się to dwa dni po starciach w Charlottesville.