Pawłowicz kreśli wizję tego, co by się stało, gdyby spełniły się życzenia „herr” Budki. „Obozy koncentracyjne, łapanki, strzelanie do Polaków”

Dodano:
Jarosław Kaczyński i Krystyna Pawłowicz w Sejmie Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Krystyna Pawłowicz na Facebooku skomentowała ostatni wywiad Borysa Budki dla "Die Zeit", w którym powiedział, że UE musi postawić Polsce ultimatum. Posłanka PiS kreśli wizję tego, co stałoby się, gdyby Polska nie przyjęła wspomnianego ultimatum, a znajdują się w niej m.in. obozy koncentracyjne.

Najwięcej emocji z wywiadu posła Platformy Obywatelskiej Borysa Budki dla niemieckiego „Die Zeit” wzbudził ten fragment: „Unia powinna przede wszystkim postawić ultimatum Polsce i polskiemu rządowi. Jeżeli zostaną takie decyzje przyjęte, to wówczas będą konsekwencje. Ale ja jestem ostatnią osobą, która chciałaby sankcji, ponieważ sankcje dotkną przede wszystkim Polaków. A Polacy, jako naród, są największymi euroentuzjastami wśród nowych członków Unii Europejskiej. To pokazują wszystkie sondaże. To jest bardzo trudna decyzja, jak twardo stawiać żądania w stosunku do polskiego rządu, aby nie zrazić Polaków do Unii Europejskiej”.

W sieci i wśród polityków pojawiły się interpretacje, jakoby polityk PO namawiał tylko i wyłącznie do nałożenia sankcji na Polskę, bez wątku o tym, że „jest ostatnią osobą, która sankcji by chciała”.

Do tych słów Budki odniosła się na Facebooku Krystyna Pawłowicz, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, która pracuje z politykiem PO m.in. w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Polityk kreśli wizję, co by się stało, gdyby Polska tego ultimatum ze strony UE (choć we wpisie poseł jest mowa o Niemcach – red.) nie przyjęła.

„Granicę polską znowu, jak 78 lat temu, niemieckie siły przełamują, rozstrzeliwują władze lokalne i ustanawiają członków PO i neopalikotów jako unijno-niemieckich namiestników w mijanych miastach i wsiach, wyłapują i rozstrzeliwują stawiających opór Polaków, nie oszczędzając też weteranów II wojny, ani Powstańców Warszawskich?” – pisze Pawłowicz.

W dalszej części posłanka dodaje, że „ponownie uruchamiają obozy koncentracyjne z zaufanymi strażnikami z targowickich środowisk, które wreszcie mogą się na Polakach zemścić? Zdobywają bronioną przez ludność Warszawę, pacyfikują kolejne dzielnice, wyprowadzają i upokarzają posłów i ministrów, panią premier?”.

Na koniec Pawłowicz stwierdza, że tacy „najeźdźcy” mogliby ustanowić „herr” Budkę marszałkiem Sejmu, a Polska „»wyzwolona« z rąk polskich faszystów„ przez niemieckich obrońców demokracji europejskiej”wreszcie wraca do »rodziny europejskich demokracji«”.

Źródło: WPROST.pl / "Die Zeit", Twitter, Facebook,
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...