Przełomowe porozumienie. Rosja i USA zbudują stację kosmiczną na orbicie Księżyca
Na początku tego roku amerykańska agencja kosmiczna informowała o rozwoju programu „Deep Space Gateway”, którego kolejne etapy mają przybliżać ludzkość do kolejnych kroków w eksploracji kosmosu. Założeniem projektu jest budowa stacji kosmicznej przystosowanej do przebywania na niej astronautów, która ma służyć jako „punkt przystankowy dla misji na Marsa”. W perspektywie kolejnych kilkunastu lat NASA planuje wysłanie ludzi na Czerwoną Planetę. W tych staraniach agencja ma wsparcie kolejnych prezydentów USA.
Teraz do Amerykanów dołączyli Rosjanie. W środę rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos ogłosiła, że w trakcie kongresu w Adelajdzie zawarła porozumienie o współpracy z NASA. „Partnerzy mają zamiar pracować nad rozwojem międzynarodowych standardów technicznych, które zostaną użyte w przyszłości, a naszym celem jest przede wszystkim stworzenie stacji kosmicznej na orbicie Księżyca” – podała w komunikacie rosyjska agencja.
Szef Roskomoskosu Igor Komarow zaznaczył, że nad rozwojem własnych załogowych statków kosmicznych i rakiet pracuje nie więcej jak pięć krajów. – Żeby uniknąć w przyszłości problemów w zakresie kooperacji technicznej, część standardów musi zostać zunifikowana, co da możliwość współpracy miedzy różnymi państwami w zakresie budowy ich statków kosmicznych, które będą mogły przybijać do stacji – podkreślił. Jak wskazał, część elementów będzie budowana na podstawie rosyjskiej technologii.
Rosja i Stany Zjednoczone porozumiały się także w kwestii użycia rosyjskich modułowych rakiet nośnych Angara i Proton-M. Razem z amerykańskimi ciężkimi rakietami nośnymi (Space Launch System, SLS) mają one zostać wykorzystane przy budowie stacji.