BOR będzie szkolić swoich kierowców. Przeznaczy na to 200 tysięcy złotych

W maju RMF FM nagłośniło sprawę szkoleń BOR-u, które miały być prowadzone przez zewnętrzne firmy. Ta koncepcja nie została jednak wprowadzona w życie ze względu na konieczność ochrony wewnętrznych spraw formacji. Obecnie pracownicy Biura chcą wynająć teren ośrodków, jednak szkolenia poprowadzą instruktorzy BOR. Jak podaje RMF FM, w sumie ma się odbyć osiem pięciodniowych kursów. Organizatorzy chcą zapewnić uczestnikom tor przeznaczony do jazdy terenowej o powierzchni minimum 6 hektarów i plac manewrowy o długości przynajmniej 800 metrów. Tor ma posiadać wszelkie utrudnienia, takie jak ciasne zakręty, czy grząska nawierzchnia. Koszt wynajęcia ośrodka jest szacowany na blisko 200 tysięcy złotych.
Konieczność zorganizowania szkoleń wynika w dużym stopniu ze znacznej liczby wypadków z udziałem funkcjonariusze BOR, do których doszło w ostatnich miesiącach. W jednym z nich uczestniczyła premier Beata Szydło. Kolizja wydarzyła się w Oświęcimiu 10 lutego. Gdy kolumna rządowych samochodów wyprzedzała fiata seicento, 21-letni kierowca tego auta skręcił w lewo, czym zablokował drogę pojazdowi szefowej rządu. Kierowca Beaty Szydło, by zminimalizować szkody również odbił w lewo, jednak na poboczu znajdowało się drzewo, w które uderzył. W wyniku wypadku poszkodowana została premier oraz dwóch funkcjonariuszy, którzy znajdowali się razem z nią w samochodzie. Wypadkowi uległa również kolumna wioząca szefa NATO Jensa Stoltenberga czy wiceszefa MON Bartosza Kownackiego.