Gryglas po odejściu z Nowoczesnej: Różni ludzie mnie nagabują
Zbigniew Gryglas poinformował, że „różni ludzie go nagabują, ale nie są to konkretne rozmowy”. Jak przyznał, spotkał się z Jarosławem Gowinem, który przekształca swoją formację w ramach zjednoczonej prawicy. Były już poseł Nowoczesnej poinformował, że pozostanie posłem niezrzeszonym.
Odnosząc się do swojego odejścia z Nowoczesnej tłumaczył, że między innymi nie zgadzał się ze stanowiskiem tej partii w sprawie związków partnerskich. – Mówię tak związkom heteroseksualnym, ale nie widzę przestrzeni dla związków homoseksualnych – argumentował. Podkreślił przy tym, że jego odejście z partii odbyło się w przyjazny sposób. – To było aksamitne rozstanie – stwierdził.
Odejście Gryglasa z Nowoczesnej
Zbigniew Gryglas o swoim odejściu poinformował za pośrednictwem Twittera, publikując tam dokument, pod którym podpisał się zarówno on, jak i Ryszard Petru. ak tłumaczą autorzy, po wewnętrznej dyskusji doszli do wniosku, że istnieją znaczne rozbieżności merytoryczne między poglądami Zbigniewa Gryglasa a linią programową Nowoczesnej. „Rozbieżności te dotyczą takich kwestii jak wizja Państwa i społeczeństwa, kwestie światopoglądowe” – czytamy.
Pod koniec września, Ryszard Petru udzielił Gryglasowi nagany za „zajmowanie postaw sprzecznych z programem i ideami Nowoczesnej”. Chodziło o wystąpienie posła na posiedzeniu Sejmu w opasce Narodowych Sił Zbrojnych.