Rzecznik prezydenta: Ze strony prawicy na prezydenta wylewana jest fala hejtu
Zapytany o to, czy czyta prawicowe fora oraz gazety, rzecznik prezydenta odparł, że „czyta z obowiązku, nie dla przyjemności”. – Jak czytam, jaka jest tam często fala niemal hejtu wylewana na prezydenta, na którego jeszcze te osoby deklarują, że kilkanaście miesięcy temu czy dwa lata temu głosowały, które były z prezydentem, a dzisiaj jest prezydentem, który jest otoczonymi mackami WSI i SB, to łapię się za głowę, o co chodzi – mówił Krzysztof Łapiński w rozmowie z RMF FM.
„Po dwóch wetach atak przyszedł ze środowisk prawicowych”
– Można sobie sprawdzić w przestrzeni publicznej, z jakich środowisk, od jakich polityków czy dziennikarzy przyszły ataki (…) Prezydent to powiedział w pewien sposób opisowy, ale minister Ziobro chyba poczuł się wywołany przez prezydenta i się do tego odniósł – ocenił rzecznik prezydenta. Krzysztof Łapiński przypomniał, że „prezydent w jednym z wywiadów odnosił się do pewnych rzeczy, że po dwóch wetach i podpisaniu jednej ustawy, taki dość mocny atak przyszedł od środowisk prawicowych, od części obozu Zjednoczonej Prawicy”. – To nie był atak, który jest na co dzień, z którym się spotykamy, od środowisk lewicowo-liberalnych, opozycji. To było dla nas w pewien sposób dość zaskakujące i niespotykane – tłumaczył polityk.
Łapiński przyznał, że „czasami się zastanawia, jak to jest, bo zdarza się, że ci, którzy hejtują to są osoby, które dają swoje zdjęcie, imię i nazwisko”. – Wchodzisz na ten profil i tam ktoś się przedstawia jako mąż, chrześcijanin, ojciec, patriota, tutaj biało-czerwona flaga, różaniec w ręku. I za chwilę hejt i bluzgi – mówił Krzysztof Łapiński, dodając, że „to zjawisko powinno być przeanalizowane przez psychologów społecznych”.
„Od 15 lat związany jestem z PiS i nagle się dowiaduję, że jestem jakiś WSI”
– Dla mnie to zaskakujące w tym sensie, że jestem człowiekiem obozu prawicowego. Od ponad 15 lat całe moje życie zawodowe czy jeszcze na studiach jestem związany z prawicą, definiuje się jako osoba o prawicowych poglądach. Z PiS-em jestem związany od 15 lat i nagle się dowiaduję, że jestem jakiś UWolem, esbekiem, WSI – zaznaczył Łapiński, .
„Prezydent na razie podtrzymuje decyzję Lecha Kaczyńskiego”
Pytany o sprawę aneksu do raportu o WSI, Łapiński powiedział, że jest to decyzja prezydenta. – Na razie prezydent podtrzymuje decyzję śp. Lecha Kaczyńskiego, który nie zdecydował się na ujawnienie tego aneksu. Wypadałoby jednak, żeby szef SKW jednak troszeczkę miarkował się w słowach (żąda ujawnienia raportu - red.) – zaznaczył rzecznik dodając, że „może rację miał śp. prezydent Lech Kaczyński, który tego aneksu nie ujawnił, a dzisiaj sytuacja się nie zmieniła”.