W sobotę pikieta lekarzy rezydentów przed KPRM. Przedstawią swoje postulaty

Dodano:
Lekarze biorący udział w proteście Źródło: Facebook / @porozumienierezydentow
Wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Łukasz Jankowski poinformował, że przygotowywane są propozycje, które zostaną przedstawione w sobotę pod KPRM. Zapowiedział ponadto pikietę poparcia dla idei protestu.

Pikieta odbyć ma się w sobotę o godzinie 12:00 pod KPRM. Wcześniej przedstawione zostaną propozycje, nad którymi teraz pracuje Porozumienie Rezydentów OZZL. 

Lekarze rezydenci zawiesili w czwartek wieczorem protest głodowy na czas kolejnych rozmów z rządem. Został on jednak tuż po odbyciu tych rozmów ponownie wznowiony. – Jesteśmy upokorzeni; już nie damy się naciągać i manipulować – przekazywał Łukasz Jankowski z Porozumienia Rezydentów OZZL. – Zaproszono nas na spotkanie z panią premier, a tego spotkania nie było – mówił. Z kolei na Twitterze Porozumienia Rezydentów znalazł się wpis, w którym poinformowano, że lekarze „spotkali się z szantażem”.

Od 1 października w stołecznym Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie kilkadziesiąt osób prowadzi głodówkę, a kolejne rozmowy z przedstawicielami resortu zdrowia nie przynoszą rezultatów. Minister Konstanty Radziwiłł apelował w trakcie poniedziałkowego posiedzenia komisji zdrowia, by rezydenci zmienili formę protestu i "udali się do domu". Środowe rozmowy z premier Szydło nie przyniosły rezultatów, wobec czego lekarze wznowili protest głodowy. Podczas spotkania Rady Dialogu Społecznego, Prezes Rady Ministrów Beata Szydło zapowiedziała, że w 2018 roku do służby zdrowia trafi dodatkowo blisko 6 mld złotych. Zapewniła też, że zarobki początkujących lekarzy zwiększą się jeszcze w tym roku. Premier poinformowała, już do tej chwili przeznaczono nadprogramowo 8 mld złotych na służbę zdrowia. Pula wynagrodzeń dla rezydentów i stażystów ma wzrosnąć o 40 proc. w 2018 roku. Słowa te nie przekonały rezydentów, którzy domagają się konkretnych zapowiedzi w sprawie zwiększenia nakładów na służbę zdrowia.

Źródło: 300polityka, wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...