Lekarze nie zakończą protestu głodowego. Dołączają do niego kolejni medycy
Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Radioterapii Monika Mazur przekazała w rozmowie z dziennikarzem RMF FM, że do protestu w Warszawie prawdopodobnie dołącza fizjoterapeuci, laboranci, diagności laboratoryjni, dietetycy oraz diagności. – Dołączamy się, bo wszyscy pracujemy razem, a nie podoba się nam sytuacja która jest od 27 lat. Teraz będzie nas po prostu dużo, dużo więcej – podkreśliła Mazur.
Przypomnijmy, dziś w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” odbywa się pierwsze spotkanie zespołu do spraw systemowych rozwiązań finansowych w ochronie zdrowia, przyszłości kadr medycznych oraz sposobu ich wynagradzania. Uczestniczą w nim przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwa Finansów.
Protestujący chcą m.in. podwyżek płac oraz podwyższenia nakładów na służbę zdrowia do 6,8 procent PKB w ciągu 3 lat. Stały Komitet Rady Ministrów przyjął w czwartek projekt nowelizacji ustawy, który zakłada, że do 2025 r. te wydatki stopniowo wzrosną do 6 proc. PKB.
Spotkanie Radziwiłła i Kowalczyka z protestującymi
W czwartek w rektoracie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego odbyło się spotkanie ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła i szefa Stałego Komitetu Rady Ministrów Henryka Kowalczyka z delegacją głodujących lekarzy rezydentów. Minister Henryk Kowalczyk po spotkaniu poinformował, że protestujący mają do jutra zastanowić się, czy chcą zakończyć protest. – Na tym etapie ta decyzje nie została podjęta, chcą się naradzić – dodał, podkreślając, że nie wyznaczono lekarzom konkretnego terminu. Kowalczyk zapewnił też, że rząd spełnia znaczną część postulatów rezydentów. Jak dodał, jego zdaniem nie ma już powodu, by protest miał trwać. – Premier zadeklarowała, że będziemy analizować możliwości ewentualnego skrócenia czasu dochodzenia do 6 proc. PKB na zdrowie – dodał Konstanty Radziwiłł.
To nie przekonało jednak samych zainteresowanych. Wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Krzysztof Hałabuz poinformował, że lekarze nie wezmą udziału w piątkowych pracach zespołu ds. systemowych rozwiązań w służbie zdrowia. Jak wskazał, ich zdaniem czas dojścia do oczekiwanego przez nich 6,8 proc. PKB na służbę zdrowia, jest nadal zbyt długi.