Krzysztof Wyszkowski przegrał proces z Lechem Wałęsą. Tym razem przeprosi?
Spór pomiędzy działaczem Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża Krzysztofem Wyszkowskim i byłym prezydentem Lechem Wałęsą ciągnie się od lat. Ten pierwszy nie chce wykonać wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z marca 2011 r., w którym nakazano mu przeproszenie Wałęsy za nazywanie go agentem „Bolkiem”. Wałęsa ostatecznie opublikował przeprosiny w TVN na swój koszt w 2012 roku. Później domagał się zwrotu kosztów w sądzie, jednak ostatecznie wycofał pozew, bowiem stacja TVN sama oddała Wałęsie pieniądze za wyemitowane przeprosiny. W związku z tym Wyszkowski miał od dłuższego czasu informować w mediach, że to on wygrał proces. I właśnie za to ma teraz przepraszać byłego prezydenta.
Pierwsza sprawa z powództwa Lecha Wałęsy przeciwko Krzysztofowi Wyszkowskiemu dotyczyła ochrony dóbr osobistych. Sąd zobowiązał Wyszkowskiego do opublikowania w terminie 30 dni od uprawomocnienia się wyroku w programie „Panorama” w TVP 2 oraz w „Faktach” TVN specjalnego oświadczenia w ramach którego Wyszkowski miał przeprosić byłego prezydenta za wypowiedziane przez siebie słowa. Członek kolegium IPN stwierdził bowiem, że „Lech Wałęsa współpracował z SB i pobierał za to pieniądze”. W ocenie sądu słowa te stanowiły nieprawdę i naruszały godność osobistą oraz dobre imię byłego prezydenta. Wyszkowski do tej pory nie wykonał postanowienia sądu. W 2013 roku sąd rozpatrywał skargę Wyszkowskiego o wznowienie postępowania w tej sprawie. Sąd jednak oddalił skargę obecnego członka kolegium IPN.