Porwanie, ucięty palec, skok z balkonu i zjazd po linie. Policja zatrzymała trzech recydywistów
W sobotę 4 listopada dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze został powiadomiony przez lekarza ze Szpitala Wojewódzkiego o tym, że zgłosił się do nich pobity mężczyzna, który dodatkowo nie ma jednego palca u nogi. Z relacji lekarza wynikało, że część palca została amputowana. Po tej informacji sprawę przejęli policjanci z Wydziału Kryminalnego. Śledczy już w kilka godzin od zgłoszenia wytypowali potencjalnych sprawców. Z ich ustaleń wynikało, że to znani policji mężczyźni w wieku 25-29 lat. W godzinach wieczornych rozpoczęły się zatrzymania w różnych miejscach Zielonej Góry.
Jeden z mężczyzn, spodziewając się zatrzymania, próbował uciekać wyskakując z balkonu znajdującego się na trzecim piętrze bloku mieszkalnego i zjeżdżając po wcześniej przygotowanej linie. Policjanci nie dali się jednak zaskoczyć, czekali na dole i zatrzymali mężczyznę, gdy tylko zjechał na ziemię. Po sprawdzeniu okazało się, że jest on poszukiwany do odbycia kary 3 lat pozbawienia wolności.
Wszyscy zatrzymani mężczyźni są doskonale znani Policji i byli wcześniej notowani za podobne przestępstwa. Dwaj z nich byli poszukiwani, a jeden niecały miesiąc wcześniej został zatrzymany i usłyszał zarzuty za rozbój. W tej sprawie, po analizie zgromadzonego materiału dowodowego, policjanci przedstawią zatrzymanym zarzuty, a prokurator zdecyduje o wystąpieniu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze.