Ridley Scott wyrzuca Kevina Spaceya ze swojego filmu. Część scen powstanie od nowa
Zgodnie z nieoficjalnymi ustaleniami CNN, rolę Spaceya miałby przejąć Christopher Plummer. Co ciekawe, zaplanowana na 22 grudnia premiera filmu nie została przesunięta. Oznacza to, że twórcy mają miesiąc na zastąpienie w materiałach filmowych i promocyjnych Spaceya Plummerem. Wszystkie sceny, w których zagrał oskarżany o molestowanie aktor, zostaną nakręcone ponownie. Z ustaleń amerykańskiej telewizji wynika, że mimo krótkiego terminu na realizację zmian, decyzja została podjęta jednogłośnie zarówno przez samego reżysera, jak i producentów z Imperative Entertainment, przy pełnym wsparciu Sony Pictures.
Film „Wszystkie pieniądze świata” opowiada o uprowadzeniu wnuka najbogatszego człowieka świata. Dziadek (w tę rolę pierwotnie wcielał się Kevin Spacey) skąpi pieniędzy na okup za wnuka, a do jego zapłacenia próbuje go przekonać matka chłopaka. Scenariusz powstał na podstawie autentycznej historii z 1973 roku. Polską premierę filmu zaplanowano na 5 stycznia.
Upadek gwiazdy
Przypomnijmy, że afera wokół Kevina Spaceya rozpoczęła się, aktor Anthony Rapp opowiedział o tym, jak przed laty miał paść ofiarą molestowania gwiazdora. W ślad za jego historią pojawiły się kolejne podobne opowieści. Scotland Yard wszczął dochodzenie ws. Kevina Spaceya po tym, jak aktor oskarżony został o molestowanie seksualne przez aspirującego brytyjskiego aktora. Do sytuacji miało dojść w 2008 roku. Netflix, producent „House of Cards”, wydał oświadczenie w związku z aferą wokół gwiazdora. Poinformowano także o zakończeniu współpracy ze Spaceyem.