„Prezydent Chazar, żona Żydówa”. Sąd zmienił karę, Piotr Rybak trafił za kratki
– Zdecydowało o tym zachowanie skazanego podczas marszu niepodległości. Dodatkowo zachowanie wobec kuratora sądowego oraz zachowanie w mediach społecznościowych – przekazał Marek Potelarski, rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Piotr Rybak mówił m.in. w wywiadach: „Obecny prezydent jest proukraiński, to Chazar, a jego żona jest Żydówą, bo ustawia wszystko przeciw narodowi polskiemu”.
W listopadzie ubiegłego roku Piotr Rybak (mężczyzna zgodził się na publikację swoich danych i wizerunku - przyp. red.) spalił kukłę symbolizującej Żyda na wrocławskim Rynku podczas manifestacji przeciwko imigrantom. Rybak jeszcze przed rozpoczęciem procesu przekonywał, że jego czyn nie był oznaką nienawiści w stosunku do nacji żydowskiej.
W lipcu Rybaka skazano na trzy miesiące więzienia za dokonanie tego czynu. Ostatecznie jednak zmieniono karę na tzw. dozór elektroniczny. Mężczyzna nie mógł być poza domem od godziny 19:00 do 9:00. W sobotę, wspólnie z byłym księdzem Jackiem Międlarem, Rybak prowadził wrocławski marsz nacjonalistów.