Byli szefowie wywiadu Korei Południowej aresztowani. Są oskarżeni o korupcję i malwersację

Dodano:
Seul Źródło: Fotolia / SeanPavonePhoto
Sąd w Seulu podjął decyzję o wydaniu nakazu aresztowania dwóch byłych szefów wywiadu. Mężczyźni mieli w nielegalny sposób zdobywać przychylność odsuniętej od władzy prezydent Park Geun Hie.

Nam Dze Dzun i Li Bjung Ki zostali oskarżeni o sprzeniewierzenie państwowych środków i przekazywanie ich byłej prezydent kraju Park Geun Gie. W zamian mieli liczyć na protekcję wpływowej prezydent i popieranie ich kandydatur w walce o wysokie państwowe stanowiska. Upadek byłych dyrektorów wywiadu zapoczątkowało aresztowanie w listopadzie byłych doradców prezydent Park, którzy mieli każdego miesiąca prosić o przekazywanie pieniędzy na jej konta. Cały proces zapoczątkowało oczywiście odsunięcie od władzy skorumpowanej i omotanej przez przyjaciółkę prezydent.

Ową bliską przyjaciółką Park Geun Hie była Choi Sun-sil, córka założyciela sekty. Koreańskie media nazywały ją „szamanką” i „prezydentem działającym w cieniu”. Media donosiły, że kobieta miała dostęp do dokumentów rządowych i wykorzystywała znajomość z Park Geun Hie w celu pozyskania gigantycznych pieniędzy na swoją fundację. Choi Soon-sil to także była żona doradcy prezydent Park. Zdaniem śledczych kontakty z prezydent pomogły „szamance” uzyskać 69 mln dolarów dotacji dla jej fundacji. 9 grudnia południowokoreański parlament w ramach procedury impeachmentu przegłosował odsunięcie od władzy prezydent kraju Park Geun-hie. Afera uderzyła też w krajowych biznesmenów, którzy łapówkami wpłacanymi na konta prezydent chcieli uzyskać określone wpływy.

Źródło: BBC
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...