Zamachowiec samobójca wysadził się w meczecie. Dziesiątki osób zabitych
Niezidentyfikowany nastolatek uzbrojony w ładunki wybuchowe wysadził się w meczecie podczas porannej modlitwy zabijając dziesiątki wiernych. Według szacunków nigeryjskiej policji w świątyni mogło zginąć nawet 50 osób. Jest to najbardziej brutalny zamach terrorystyczny w tym kraju w ostatnich latach. – Wciąż staramy się ustalić dokładną liczbę zabitych i rannych – powiedział policyjny rzecznik Othman Abubakar.
Chociaż nie ma oficjalnych dowodów, przypuszcza się, że za zamach odpowiada muzułmańska bojówka Boko Haram. Działa ona w sąsiednim stanie Borno i była już obwiniana o zamachy w zatłoczonych miejscach publicznych na terenie Nigerii. – Domyślamy się, kto jest za to odpowiedzialny, wiemy jacy ludzie stoją za takimi czynami – powiedział rzecznik policji.
Ekstremiści z Nigerii
Boko Haram jest winne zamachów terrorystycznych, w których zginęło w sumie 20 tysięcy ludzi od 2002 roku. W 2014 bojownicy na krótko opanowali miasto Mubi, chcąc założyć tam państwo oparte na zasadach prawa szariatu, ale uzbrojona milicja i wojsko zdołały ich wypędzić. Przeciwko terrorystom wciąż walczą siły zbrojne Nigerii. W zeszłym roku udało im się wygnać Boko Haram z fortecy położonej w dżungli Sambisa. Niestety nie oznaczało to końca istnienia bojówki, która wciąż działa w ukryciu. Do przeprowadzania ataków członkowie organizacji używają porwanych młodych kobiet, nastolatków lub dzieci. Organizacja znajduje się na liście grup terrorystycznych Departamentu Stanu USA.