„Będę odwoływał prezesów sądów”. Ziobro zapowiada zdecydowane działania
„Patologia w sądownictwie”
– Stworzył się układ, który żerował na polskim sądownictwie – powiedział na antenie Zbigniew Ziobro. – To ludzie, którzy dysponowali majątkiem, wykorzystywali go do celów nie mających nic wspólnego z wymiarem sprawiedliwości, wyprowadzali dziesiątki milionów złotych – objaśnił gość programu. Oznajmił on, że sfera patologii i bezkarności w polskim sądownictwie jest szeroko rozwinięta. Minister stwierdził, że potrzebne są zarówno zmiany personalne jak i administracyjno-ustrojowe, które zapobiegną takiej sytuacji. Ziobro potwierdził, że skala defraudacji sięga ponad 30 milionów złotych. – Będę odwoływał prezesów sądów między innymi z tego powodu, także dzisiaj – zaznaczył.
Komunikat Ministerstwa Sprawiedliwości
W sprawie dzisiejszych zatrzymań w środowisku sędziowskim resort sprawiedliwości wydał specjalne oświadczenie. Czytamy w nim, że w związku z oskarżeniami o korupcję zostali odwołani dyrektorzy: Sądów Okręgowych w Krakowie, Tarnowie i Nowym Sączu oraz Sądów Rejonowych w Wadowicach, Oświęcimiu, Chrzanowie i Olkuszu. Usunięcie ze stanowiska Beaty Morawiec, prezes Sądu Okręgowego w Krakowie ministerstwo wytłumaczyło brakiem sprawowania odpowiedniej kontroli nad działalnością administracyjną placówki. Zwrócono też uwagę na przewlekłość spraw karnych w krakowskim Sądzie Okręgowym oraz brak podjęcia kroków w związku z niską efektywnością Sądów Rejonowych dla krakowskiego Podgórza i Nowej Huty. Dla obu placówek wyznaczono nowy zarząd.
Sędziowie zatrzymani przez CBA
Dzisiaj przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego zostali zatrzymani byli dyrektorowie wrocławskiego Sądu Apelacyjnego, kieleckiego Sądu Okręgowego oraz ośmiu różnych obecnych dyrektorów sądów krakowskich. Wszyscy zatrzymani mają trafić do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie, gdzie usłyszą zarzuty udziału w aferze korupcyjnej. Oskarżenia dotyczą udziału w zorganizowanej grupie wyłudzającej pieniądze za fikcyjne usługi w krakowskim Sądzie Apelacyjnym. Uzyskana przez nich suma mogła przekraczać 35 milionów złotych. Jednocześnie odwołani zostali: prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Beata Morawiec oraz trójka wiceprezesów.