Minister sprawiedliwości odwołał wiceprezesa sądu faksem. „Nie było żadnego uzasadnienia”
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie Dariusz Abramowicz powiedział w rozmowie z portalem Onet.pl, że w piątek 15 grudnia o godzinie 16:15 do sądu został wysłany faks z informacją od ministra sprawiedliwości. – Z treści dokumentu wynikało, że sędzia Piotr Morelowski zostaje odwołany z funkcji wiceprezesa z dniem 18 grudnia. Faks zawierał tylko jedno zdanie. Nie było żadnego uzasadnienia tej decyzji – podkreślił Abramowicz.
Sędzia Morelowski odpowiadał za sprawy karne. Jego kadencja powinna się zakończyć 16 marca 2020 roku. Jak podaje Onet.pl, pracownicy sądu w Lublinie nie ukrywają zaskoczenia decyzją ministra sprawiedliwości, ponieważ placówka nie miała dużych zaległości, jeśli chodzi o sprawy karne, które były rozpatrywane na bieżąco. Kiedy w listopadzie tego roku Zbigniew Ziobro odwołał wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie, sędziowie zwołali nadzwyczajne zebranie, aby wyrazić swój sprzeciw wobec tej deczyji. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dojdzie również do takiego zebrania w Sądzie Okręgowym.
Ustawa daje ministrowi szczególne uprawnienia
Minister sprawiedliwości mógł odwołać wiceprezesa Sądu Okręgowego na mocy ustawy o ustroju sądów powszechnych podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę 25 lipca. Ustawa zakłada m.in. zwiększenie kompetencji Ministra Sprawiedliwości w powoływaniu i odwoływaniu prezesów i wiceprezesów sądów. Według Ministerstwa Sprawiedliwości podstawowym celem ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych jest „usprawnienie działania sądów, tak aby zaczęły działać szybko, efektywnie, a wyroki wydawane przez sędziów budziły zaufanie Polaków”. W komunikacie resortu czytamy, że „zmiany te uniezależnią sędziów od nacisków przełożonych, przywrócą bezstronność i prawdziwą niezawisłość”.