Rekordowo niskie temperatury w Bangladeszu. Ludzie umierają z wychłodzenia
Bangladesz jest położony w strefie wilgotnego klimatu zwrotnikowego, a charakterystyczne dla tego kraju są wysokie przez cały rok temperatury. Tym razem jednak pomiary wskazały na rekordowe zimno. W poniedziałek 8 stycznia, termometry pokazały najniższą wartość w historii prowadzonych tam od 1948 roku pomiarów. Słupek rtęci w niektórych częściach kraju wskazywał 2,6 stopnia Celsjusza. Informacje o rekordowych pomiarach potwierdził Shamsuddin Ahmed z Instytutu Meteorologii w Bangladeszu. – Naród liczący 160 milionów ludzi musi zmierzyć się z gwałtownym zimnem – podkreślił.
W związku z niespodziewanym ochłodzeniem, władze musiały podjąć natychmiastowe działania. Rozdano ponad 70 tys. koców w dwóch prowincjach najbardziej dotkniętych zimnem. Według lokalnych mediów, co najmniej 9 osób zmarło z wychłodzenia na północy kraju. Tych doniesień nie potwierdzają jednak przedstawiciele władz.
Ostatnio tak niską temperaturę w Bangladeszu odnotowano w 1968 r. Wtedy termometry wskazywały 2,8 stopnia C.