Nie żyje „Napoleon” z popularnego show Polsatu. Miał 31 lat
Informacja o śmierci Romana Paszkowskiego najpierw krążyła wśród internautów, ale te doniesienia potwierdziła w rozmowie z serwisem pomponik.pl szefowa PR kanałów tematycznych Polsatu. – Bohater o pseudonimie „Napoleon” zmarł śmiercią naturalną, prawdopodobnie na zawał serca – powiedziała Anna Zwolińska.
Roman Paszkowski był jednym z najbardziej charakterystycznych bohaterów show Polsatu „Chłopaki do wzięcia”, popularnej telenoweli dokumentalnej, emitowanej od 2012 r. Bohaterami są mężczyźni z małych miasteczek i wsi, którzy poszukują miłości. „Pracują dorywczo, mają niewielkie perspektywy i nie są zbyt zamożni, mimo to z niezachwianą wiarą poszukują partnerek na całe życie” – taki opis produkcji widnieje na stronie telewizji Polsat.
„Super Express” zwraca uwagę, że fani „Chłopaków do wzięcia” kojarzą „Napoleona” głównie ze słynnych cytatów, m.in. „sezon na dziewczyny skończył się jakieś trzy lata temu, bo wszystkie się pożeniły” czy „jest ośmiu kawalerów, na którego przypada zero dziewczyny”.