Znany raper został zabity w Syrii. Wcześniej dołączył do tzw. Państwa Islamskiego
Dogg urodził się w Niemczech. Był synem Niemki oraz uchodźcy z Ghany. W przeszłości miał wiele zatargów z prawem, spędził nawet kilka tygodni w berlińskim więzieniu Tegel. Deso Dogg ma na swoim koncie trzy albumy. Ostatni, zatytułowany „Alle Augen auf mich” („Wszystkie oczy na mnie”), trafił na rynek w 2009 roku. Kilka miesięcy później Denis Cuspert, bo tak naprawdę nazywał się raper, przeszedł na islam. Raper zmienił swoje imię na AbuTalha al-Almani. W 2012 roku dołączył do tzw. Państwa Islamskiego.
Al-Almani pojawił się w wielu filmach propagandowych dżihadystów. Kierownictwo ISIS wykorzystywało jego popularność do tego, aby zachęcał młodych Niemców do wstąpienia w szeregi dżihadystów. Na jednym z nagrań były raper grozi śmiercią Barackowi Obamie. – Moim obowiązkiem jest dżihad. Święta wojna i budowanie świętego kalifatu to moja powinność wobec Allaha. Trzeba oczyścić ten świat z niewiernych i zaprowadzić islam – opowiadał.
Od dłuższego czasu muzyk znajdował się na celowniku amerykańskich służb. W przeszłości informowano, że mężczyzna zginął podczas nalotów w Syrii w 2015 roku. Dopiero teraz jednak informacja o śmierci al-Almaniego została przekazana przez syryjskie służby oraz agencję informacyjną Wafa, która współpracuje z bojownikami IS.