Polski lekarz zatrzymany w USA. Może zostać deportowany
Lukasz Niec, urodzony w Polsce, wyemigrował do USA z rodzicami jako trzyletnie dziecko i posiada na stałe tzw. zieloną kartę. Pracuje jako lekarz chorób wewnętrznych w Bronson HealthCare Kalamazoo w Michigan. Kilka dni temu został zatrzymany przez funkcjonariuszy Immigration and Customs Enforcement (ICE).
Według żony lekarza Rachelle Niec, jego zatrzymanie może wynikać z dwóch dawnych wyroków skazujących z okresu szkoły średniej. Niec był karany za zniszczenie mienia o wartości mniejszej niż 100 dolarów oraz paserstwo. – To, że urodził się w innym kraju, nie oznacza, że z tego powodu może zostać zabrany po ponad 20 latach z własnego domu – powiedziała kobieta. W aktach sądowych hrabstwa Kalamazoo znajdują się również informacje, że lekarz przyznał się w 2008 roku do przeprowadzenia operacji pod wpływem alkoholu. Później zarzut został uchylony. W 2013 roku 43-latka oskarżono o przemoc w rodzinie, ale sąd uniewinnił Polaka.
W obronie lekarza stanęli jego koledzy i koleżanki z pracy. Wystosowali oni nawet specjalny list do sędziego prowadzącego jego sprawę. – Jest znakomitym obywatelem, świetnym lekarzem, jest szanowany i lubiany. On nie jest zagrożeniem dla naszego społeczeństwa – powiedziała zatrudniona w szpitalu Penny Rathburn. Zdaniem jednego z zatrudnionych na terenie Bronson HealthCare, Niec jest „inspiracją oraz mentorem”, podkreślił on, że Polak zgłosił się do dodatkowych dyżurów w okresie braków kadrowych. Przedstawiciele ICE odmówili komentarza w sprawie postępowania wobec lekarza.