Micheil Saakaszwili deportowany do Polski. „To było porwanie”
Straż graniczna wydała oficjalny komunikat o przyjęciu byłego prezydenta Gruzji. „12 lutego 2018 roku Micheil Saakaszwili został oficjalnie przyjęty na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podstawą decyzji o przyjęciu był wniosek o readmisję złożony przez Państwową Służbę Migracyjną Ukrainy do Komendanta Głównego Straży Granicznej. Biorąc pod uwagę fakt, że Saakaszwili jest małżonkiem obywatelki państwa członkowskiego UE, wniosek strony ukraińskiej został rozpatrzony pozytywnie” – czytamy w oświadczeniu.
Według nieoficjalnych ustaleń RMF FM, polityk po załatwieniu formalności będzie miał całkowitą swobodę i polskie władze dadzą mu co najmniej 14 dni na podjęcie dalszych kroków. Saakaszwili może spróbować złożyć wniosek o azyl lub wyjechać. Przypuszcza się, że może udać się do Holandii skąd pochodzi jego małżonka.
O ekstradycję dawnej głowy państwa ubiega się rząd Gruzji. W ubiegły poniedziałek sąd apelacyjny w Kijowie odrzucił wniosek o ochronę przed możliwą ekstradycją Saakaszwilego, jednak jego obrona zapowiedziała odwołanie. Prokurator generalny Jurij Łucenko mówił w czwartek, że trwają procedury sądowe, które mają doprowadzić do wydalenia Saakaszwilego za granicę.
„To było porwanie”
Po wylądowaniu w Warszawie, z byłym prezydentem Gruzji rozmawiał reporter RMF FM Patryk Michalski. Były gubernator Odessy w trakcie krótkiej wymiany zdań poinformował, że jutro wygłosi oświadczenie. Saakaszwili, któremu towarzyszyła Małgorzata Gosiewska, podkreślił że doświadczył miłego powitania ze strony polskiej. Zachowanie Ukraińców określił mianem „skandalicznego”. – To było porwanie, nielegalne. Ale Polacy są bardzo dobrzy i dziękuję im – powiedział na odchodne polityk.
Zatrzymanie Micheila Saakaszwilego
O akcji schwytania byłego prezydenta Gruzji jako pierwszy na Facebooku poinformował były zastępca prokuratora generalnego Ukrainy Dawid Sakwarelidze. „Michaeila Saakaszwilego zatrzymali w restauracji »Suluguni«, na miejsce przyjechały trzy busy marki Volkswagen, jeden z nich miał numer rejestracyjny AA0121CH” – napisał.
Sakverelidze opublikował także na Facebooku film z zatrzymania byłego prezydenta Gruzji.
Jak podała „Ukraińska Prawda”, podjęto decyzję, aby byłego gubernatora Obwodu Odeskiego deportować do jednego z krajów Unii Europejskiej. – Był już czas na rozprawy sądowe i Saakaszwili przegrał, mamy prawo go deportować – powiedział dla gazety jeden z wysoko postawionych urzędników. Na Facebooku rzeczniczka prasowa Saakaszwilego Daria Cziż napisała, że polityka zawieźli na lotnisko w Boryspolu skąd został przewieziony do Warszawy. Według ukraińskich mediów, lider Ruchu Nowych Sił został zatrzymany przez funkcjonariuszy Państwowej Straży Granicznej Ukrainy. Cała akcja trwała zaledwie dwie godziny.