„Wprost”: Zgrzyt między prezesem Kaczyńskim a wicepremierem Gowinem
Temat zakazu hodowli zwierząt futerkowych od samego początku dzieli biorących udział w dyskusji, co oczywiste – obrońców zwierząt i przedsiębiorców z tej branży, ale teraz dowiadujemy się, że pęknięcie następuje też wśród liderów Zjednoczonej Prawicy.
Kilka dni temu wicepremier i minister szkolnictwa wyższego spotkał się z sympatykami Porozumienia,w Goleniowie w woj. zachodniopomorskim. Tam został zapytany m.in. o zdanie na temat znowelizowania dotychczasowej ustawy o ochronie zwierząt, czyli de facto o wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra. Do nagrania z tego spotkania dotarli dziennikarze miejscowej rozgłośni – twojeradio.fm – na której portalu można go odsłuchać. – Mam jednoznaczne stanowisko, że to jest szkodliwa ustawa dla polskiej gospodarki, to sprawa bezdyskusyjna – mówił wicepremier Gowin. – Z punktu widzenia ochrony zwierząt, to lepiej żeby te firmy były w Polsce, niż żeby były przeniesione na Ukrainę – argumentował.
O tym, że prezes Jarosław Kaczyński popiera zakaz hodowli zwierząt na futra nie trzeba nikogo przekonywać, bo lider PiS wystąpił nawet w klipie przeciwników dotychczasowych przepisów "Akcji dla zwierząt. Viva". – Jeśli chodzi o zakaz hodowli zwierząt futerkowych w Polsce, to jest to przede wszystkim kwestia stosunku do zwierząt, kwestia serca dla zwierząt, litości. Każdy porządny człowiek powinien coś takiego w sobie mieć – mówi na filmie prezes Kaczyński.
Choć wydawało się, że projekt nowelizujący dotychczasową ustawę o ochronie zwierząt utknął w tzw. sejmowej zamrażarce, to teraz temat powraca do debaty publicznej. Już we środę zajmie się nim bowiem Komisja Ustawodawcza, która sprawdzi czy projekt jest zgodny z prawem, w tym z prawem Unii Europejskiej.