Kaczyński „wściekł się” na Szydło? Rzecznik PiS: Trudno to nawet komentować

Dodano:
Jarosław Kaczyński i Beata Szydło w Sejmie Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Dziennik „Fakt” donosił w piątek, że prezes PiS Jarosław Kaczyński jest wściekły na byłą premier Beatę Szydło za nagrody, które przyznała sobie i swoim ministrom. „Media znów o tym na co i na kogo wściekł się J. Kaczynski. Trudno to nawet komentować” - skwitowała na Twitterze rzecznik PiS Beata Mazurek.

Anonimowy polityk Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z „Faktem” przyznał, że gdyby prezes Jarosław Kaczyński zdawał sobie sprawę z kwestii przyznawania nagród, zablokowałby to. – A tak to mamy ogromny kryzys – dodaje parlamentarzysta. „Beata Szydło miała nawet zostać ostro zrugana przez Kaczyńskiego. Zamiast jednak z pokorą przyjąć krytykę, obstawała przy swoim, czym jeszcze bardziej zezłościła prezesa” – komentował „Fakt”.

„Należało się”

Chodziło o czwartkowe wystąpienie byłej premier, która z sejmowej mównicy oświadczyła, że nagrody należały się jej ministrom za „ciężką i uczciwą pracę”. – To były nagrody oficjalne, które zostały przyznane w ramach budżetu uchwalonego w tej izbie, a nie zegarki od kolegów biznesmenów. Ci ludzie ciężko pracowali i pracują, żeby wszyscy Polacy mogli cieszyć się z dobrobytu Polski, a nie wybrane grupy interesów – tłumaczyła wicepremier.

Rzecznik komentuje

Do medialnych doniesień odniosła się rzecznik PiS, która stwierdziła, że trudno jej komentować na co i na kogo wściekł się Jarosław Kaczyński. „Co do wczorajszej odpowiedzi Beaty Szydło na hipokryzję opozycji, to każdy ma prawo do obrony” – stwierdziła Beata Mazurek.

Źródło: Fakt24.pl / Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...