Naukowiec z IPN po spotkaniu z mieszkańcami: Swołocz, tchórzliwe kanalie, je... was pies
Jak informuje Wirtualna Polska, spotkanie w Czarnem odbyło się w ramach konsultacji przed referendum w sprawie budowie pomnika żołnierzy wyklętych. Wzięli w nim udział mieszkańcy gminy, a także Piotr Szubarczyk z Biura Edukacji Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku.
Słowna utarczka
Podczas spotkania doszło do słownej utarczki Szubarczyka z mieszkańcami, którzy wskazywali, że nie wszyscy żołnierze wyklęci byli bohaterami. Wykazywali, że niektórzy z nich byli odpowiedzialni za zbrodnie na ludności cywilnej, a postaci takie jak major Zygmunt Szendzielarz „Łupaszko” są kontrowersyjne.
Takie uwagi nie spodobały się Szubarczykowi, który starł się z byłym przewodniczącym Rady Miejskiej w Czarnem Benedyktem Lipskim. Naukowiec z IPN stwierdził m.in., że Lipski „głupoty opowiada” i „łże jak pies”. Szubarczyk przerywał swojemu rozmówcy, co oburzyło innych mieszkańców. Nagranie z tego zdarzenia opublikował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
„Na was naplują kiedyś wasze wnuki”
Równie kontrowersyjny był komentarz zamieszczony w sieci przez Szubarczyka po zakończonym spotkaniu i referendum, w trakcie którego odrzucono projekt budowy pomnika. Pracownik IPN napisał, że „sowieccy agenci i zielone ludziki”, które widział w Czarnem to „wyjątkowa swołocz”. „Te tchórzliwe kanalie ogłosiły w całej gminie, że Biroszowie chcą budować pomnik bandytów” – napisał naukowiec z IPN. „Jebał was pies! I tak Polska wygra tę batalię. A na was naplują kiedyś wasze wnuki" – podsumował Szubarczyk.