Konwencja Programowa PiS. Kaczyński zapowiada „wielką trasę”, Morawiecki, Szydło i Gowin o planach

Dodano:
Konwencja PiS Źródło: X / PiS
O godzinie 12:00 przy ulicy Mińskiej 65 w Warszawie rozpoczęła się konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości.

Tuż po rozpoczęciu zgromadzeni uczestnicy konwencji przywitali owacją na stojąco Jarosława Kaczyńskiego, po czym wspólnie odśpiewali hymn. Przemówienie jako pierwszy wygłosił prezes Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiedział, że jego ugrupowanie rozpoczyna dziś "wielką drogę po Polsce". – Tą dobrą zmianę trzeba nieustannie podtrzymywać, także poparcie dla niej, bo w życiu publicznym, politycznym nic nie jest dane raz na zawsze, na długo. Trzeba nieustannie pracować, rozmawiać. Tym bardziej, że zdarzyły się nam potknięcia i w jakiejś mierze przełożyły się na poparcie – przyznał. Zaznaczył przy tym jednak, aby nie brać pod uwagę sondaży. – Przypomnę sondaż, który był przed II turą wyborów, w których Lech Kaczyński walczył o zwycięstwo z Donaldem Tuskiem. Wynik był taki: Lech Kaczyński 38 proc., Donald Tusk 62 proc. A jaki był wynik? Lech Kaczyński 54 proc., Donald Tusk 46 proc. (…) To nie znaczy, że mamy lekceważyć. Nie wolno lekceważyć tej sytuacji, że my możemy przegrać, chociaż to będzie przegrana przede wszystkim z samym ze sobą – mówił. Dodał, że "dlatego potrzebny jest wysiłek".

Wielka trasa

Jak mówił Kaczyński, "wielka trasa" prowadzić ma do 600-700 punktów, województw, powiatów i wielu miast niepowiatowych. – Chcemy dotrzeć po to, żeby przekazać to, co zrobiliśmy, powiedzieć o tym, ale spokojnie. Po prostu wykonujemy to, co do nas należy. Zapowiedzieliśmy i robimy – zapewnił. Prezes PiS mówił, że jest to okazja do tego, aby zapewnić Polaków, że "wciąż o nich myślimy". – Ta droga musi być jednocześnie rozmową, bo my nie jedziemy po to, żeby przekazać nasz komunikat. To można by zrobić w telewizji, na dziesiątki innych sposób. Jedziemy, żeby słuchać tego, co mają nam do przekazania ci, którzy przyjdą. Słuchać i wyciągać wnioski. Rozmawiać, dyskutować, polemizować, bronić naszych racji, ale przede wszystkim chcemy być po tej trasie bogatsi o nowe doświadczenia” – mówił.

Partia czystych rąk

Kaczyński zaznaczył dalej, że PiS musi być "partią czystych rąk". Zapewnił, że nie będzie "żadnego zmiłowania dla tych, którzy te ręce będą brudzić". – Musimy starać się robić wszystko, żeby nie można nam było nic zarzucić, że wszystkie zarzuty, które padają, były tylko tymi wymyślonymi. Musimy być, by zwyciężyć, kontynuować nasze dzieło, partią czystych rąk i powtarzam: nie będzie żadnej tolerancji, albo użyje innego słowa: żadnego zmiłowania dla tych, którzy te ręce będą sobie brudzić – przekonywał.

Prezes PiS zaznaczył, że parlamentarzyści "działają dla Polaków", a "do polityki nie idzie się dla pieniędzy".

Morawiecki zapowiada zmiany

Premier Mateusz Morawiecki zwrócił z kolei uwagę na to, że PiS rusza w Polskę, aby "słuchać ludzi i wiedzieć, czego oni oczekują". Ogłosił pierwszy z projektów, który Zjednoczona Prawica przygotowała dla Polaków. – Pierwszym naszym projektem, naszą propozycją, który mamy dla Polaków, jest niższy ZUS. Bardziej proporcjonalny przy niższych dochodach, do wysokości 2,5-krotności wynagrodzenia minimalnego – poinformował. Mówiąc o opozycji stwierdził, że "oni mają tylko jeden program – antyPiS. – Nasz program nazywa się Polska – przekonywał. Morawiecki zaznaczył ponadto, że minister Jurgiel zaprezentuje kompleksowy program dla rolników. Przybliżył, że chce poszerzyć zakres działania ustawy o rolniczym handlu detalicznym. – Pan prezydent Lech Kaczyński powiedział kiedyś, że będzie starał, żeby Polska była krajem demokratycznym, silnym, żeby chroniła słabszych, żeby dbała o uczciwość, a zwalczała cynizm i draństwo. W tym jednym zdaniu jest cały nasz program polityczny i społeczny – mówił Morawiecki. Mówił ponadto o planach opodatkowania wielkich galerii handlowych i biurowców.

– Dwa zwycięstwa to bardzo wiele. Ale czy to wystarczy do naprawy RP? Nie. To za mało. Czy wygramy w nachodzących wyborach samorządowych, czy zwyciężymy w wyborach do PE? Czy zwyciężymy w wyborach parlamentarnych? Tak, zwyciężymy, bo mamy bardzo dobry program. Ale na realizację tego programu potrzeba więcej, niż dwa lata. Zrealizowaliśmy przez 2,5 lata więcej niż przez ostatnie 8 lat, ale potrzebujemy kolejnych wielu lat, żeby zmieniać Polskę – zaznaczył Morawiecki.

Premier zapowiedział, że partia rządząca chce żeby każde dziecko w wieku szkolnym otrzymywało 300 zł jako wyprawka przed każdym rokiem szkolnym.

Morawiecki mówił też o obniżce CIT dla małych i średnich firm. – Po raz drugi obniżymy podatki dla małych i średnich. CIT z 15 proc. do 9 proc. – poinformował. Mówił też o utworzeniu specjalnego funduszu na co najmniej 5 mld złotych, które na 18 miesięcy będą zastrzykiem dla naprawy, budowy dróg gminnych i powiatowych.

Program Mama Plus, bony dla młodych i premie dla matek

Kolejna na scenie pojawiła się wicepremier Beata Szydło. Była premier stwierdziła, że największe wyzwanie to, aby w Polsce rodziło się więcej dzieci. Zapowiedziała powstanie kompleksowych rozwiązań dla dzieci i młodzieży. W planach jest program Mama Plus, który zakłada minimalną emeryturę dla kobiet, które urodziły minimum czwórkę dzieci, nawet jeśli nie pracowały. – Wprowadzamy premię dla matek, które szynko urodzą drugie dziecko – poinformowała. Dodała też, że wprowadzony zostanie program darmowych leków dla matek w ciąży.

Szydło mówiła też o niepracujących młodych ludziach od 16 do 20 roku życia. Zapowiedziała, że otrzymają oni bony na sport i kulturę. – Jestem z wykształcenia etnografem. Musimy chronić to, co mamy najcenniejsze. Między innymi jest to kultura ludowa. Tak pięknie jest to kultywowane przez zespoły ludowe w małych miejscowościach. Wprowadzimy program, który będzie te zespoły wspierał – mówiła dalej.

Europa ojczyzn

Jako kolejny na scenie pojawił się Jarosław Gowin, który zapowiedział, że chce dorzucić kilka elementów do planów Szydło i Morawieckiego. – Warto pracować w duchu hasła "Polska jest jedna" i pracować w porozumieniu ponad-partyjnym – mówił. Dodał, że rodzice mieliby dodatkowy głos w systemie wyborczym w przypadku posiadania dzieci. – Przygotujemy polską koncepcję, polski model integracji europejskiej. Integracji opartej na fundamencie etyki chrześcijańskiej. Bo z tej etyki wyrastamy – dodał dalej, mówiąc o "Europie ojczyzn".

– Rząd podejmie uchwałę, w której zobowiążemy się, że ustalając nowe prawo lub obciążenie podatkowe – równocześnie będziemy likwidować jedno prawo lub obciążenie o podobnej wartości – zapowiedział dalej Gowin. – Zlikwidujemy to, co jest mordęgą dla obywateli, czyli przerost przepisów – dodał.

Źródło: 300polityka.pl, Twitter, Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...