Wybuch podczas żydowskiej uroczystości. Świadkowie: Rabin wrzucił telefon do ogniska
W Londynie, przy Stamford Hill, świętowano wczoraj Lag Baomer – doroczną żydowską uroczystość nazywaną Dniem Liczenia Omeru lub też inaczej Świętem Uczonych. Jest to święto radości, a symbolizują ją płonące ogniska.
Telefony w ognisku
Jak donosi „The Sun”, podczas londyńskich obchodów coś jednak poszło nie tak i uczestnicy przeżyli chwile grozy. Na nagraniu z obchodów, których wzięły udział setki osób, widać miejsce, w którym za chwilę ma zostać rozpalone ognisko. W tle śpiewają biesiadnicy nieświadomi tego, co zaraz nastąpi. Po chwili słychać eksplozję, a płomienie z ogniska unoszą się nad głowy świętujących, którzy zaczynają uciekać z dala od ogniska.
Według relacji świadków, wybuch nastąpił po tym, jak do ogniska zaczęto wrzucać telefony komórkowe. Zainicjować to miał jeden z rabinów, który rzucił telefon w ogień, ostrzegając jednocześnie przed „złem”, jakie niosą za sobą smartfony.
Na miejsce zdarzenia przyjechało żydowskie ochotnicze pogotowie ratunkowe Hatzola oraz ambulans z londyńskiego pogotowia ratunkowego. Szacuje się, że w wyniku eksplozji rannych zostało 30 osób.