Pobito Polaków w Belgii. Bronili własności firmy przed nielegalnymi imigrantami

Do opisywanych zdarzeń doszło w nocy ze środy na czwartek 10 maja w Blankenberge na północnym-zachodzie Belgii. Pracujący dla jednej z tamtejszych firm Polacy zauważyli podejrzane osoby, usiłujące dostać się do wnętrza jednej z zaparkowanych w porcie Zeebrugge ciężarówek. Dwóch naszych rodaków krzykami spłoszyło trzech intruzów.
Cała sytuacja niestety nie zakończyła się na tym jednym kontakcie. Trójka mężczyzn odszukała dwóch 26-letnich Polaków i po obrzuceniu ich kamieniami, zaatakowała z bliska. Uzbrojeni w noże napastnicy po zadaniu kilku ciosów uciekli z miejsca zdarzenia. Jedna z ofiar z ciężkimi obrażeniami przebywa nadal w szpitalu, drugi z rannych wrócił już do domu. Według informacji RMF FM w przypadku ciężej poszkodowanego nie ma jednak zagrożenia życia.
Rzecznik lokalnej policji uważa, że napastnikami byli nielegalni imigranci, którzy ukryci w ciężarówce mieli próbować dostać się do Wielkiej Brytanii. Sprawców jednak nie udało się jak dotąd ująć. Policja nie natrafiła na ich trop.