Samolot rozbił się tuż po starcie. Co najmniej trzy osoby przeżyły

O katastrofie poinformowały kubańskie media publiczne. Z relacji mediów wynika, że Boeing737 linii Cubana de Aviacion rozbił się tuż po starcie z Międzynarodowego Lotniska Jose Marti w Hawanie na Kubie.Samolot leciał do miejscowości Holguin na wschód od Hawany.

Na pokładzie maszyny było najprawdopodobniej ponad 100 osób.Trzy osoby zostały znalezione i w ciężkim stanie przetransportowane do szpitala. Nieznana jest przyczyna katastrofy. Media podały jedynie, że nad portem lotniczym unoszą się kłęby czarnego dymu. Na miejsce tragedii udał się prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel, który nieoficjalnie mówił o „dużej liczbie ofiar”.