Napad w „miasteczku wolności” pod Sejmem. Policja zatrzymała sprawcę
Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek 14 maja. Nieznani sprawcy pobili i okradli działacza Stowarzyszenia Obywatele Solidarnie w Akcji Marcina Bajkowskiego. „Kiedy zaczął się budzić, bo poczuł, że ktoś zrywa mu saszetkę z pieniędzmi, został wielokrotnie uderzony pięścią w twarz. Mimo to, zalany krwią rzucił się w pogoń za bandytami, wzywając policję, która normalnie dyżuruje przez całą dobę w pobliżu namiotów – tym razem jej nie było, zjawiła się dopiero po 20 minutach” – czytamy na stronie Stowarzyszenia.
W poniedziałek 21 maja Komenda Stołeczna Policji poinformowała o zatrzymaniu podejrzanego o rozbój Mateusza W. Mężczyzna został zatrzymany w niedzielę w jednej z miejscowości w województwie świętokrzyskim. Napastnik wykorzystał fakt, że pokrzywdzony spał i niepostrzeżenie wszedł do jego namiotu. Kiedy próbował zabrać swojej ofierze saszetkę z pieniędzmi, doszło do szamotaniny. Mateusz W. uderzył wtedy swoją ofiarę w twarz, wyrwał jej pieniądze i uciekł - czytamy w policyjnym komunikacie. Mężczyźnie za popełniony czyn grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Najbliższe trzy miesiące na wniosek sądu spędzi w areszcie.