Ujawniono wyniki sekcji zwłok Roberta Brylewskiego
Z informacji uzyskanych przez Onet wynika, że przyczyną śmierci Roberta Brylewskiego była niewydolność krążeniowo-oddechowa. – Na tym etapie jednak przeprowadzający sekcję nie jest w stanie podać bezpośredniej przyczyny śmierci i określić czy była następstwem wcześniejszego pobicia. Będzie to jeszcze przedmiotem dalszych badań. Na ostatecznie ich wyniki trzeba będzie poczekać jakieś dwa-trzy miesiące – powiedziała portalowi prok. Edyta Szczykutowicz, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga – Północ.
Śmierć z powodu pobicia?
Jak informował „Fakt” przez kilka ostatnich tygodni Brylewski znajdował się w stanie śpiączki. W styczniu muzyk trafił do Szpitala Praskiego w Warszawie po tym, jak został pobity przez syna właścicielki mieszkania, które kupiła jego partnerka. Napastnik nie mógł pogodzić się z tym, że jego matka sprzedaje lokal i pobił Brylewskiego.
Muzyk przeszedł w szpitalu trepanację czaszki. Później zmagał się z zapaleniem płuc i w stanie śpiączki trafił do Wojskowego Instytutu Medycznego przy ul. Szaserów w Warszawie. Lekarze próbowali go wybudzić, ale bez powodzenia. Jak informuje dziennik, jeśli biegli stwierdzą, że zgon Brylewskiego miał związek ze styczniowym atakiem, napastnik może usłyszeć zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym.
Kariera Brylewskiego
Robert Brylewski urodził się 25 maja 1961 roku w rodzinie dwojga artystów Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk. Jako kilkulatek przeniósł się do Warszawy, gdzie z niewielkimi przerwami mieszkał do końca życia.
W 1979 roku z zespołu The Boors narodził się stworzony przez niego zespół Kryzys. Latem 1981 roku grupa zakończyła działalność, a Brylewski występował gościnnie w zespole Deadlock. Wkrótce potem wraz z Tomaszem Lipińskim założył Brygadę Kryzys. Kolejny zespół – Izrael, Brylewski powołał do życia wiosną 1983 roku. Był to jeden z pierwszych polskich zespołów grających reggae. Od 1985 roku Brylewski zaczął koncertować z Armią. W kolejnych latach angażował się w inne projekty muzyczne, m.in. Falarek Band.