Koniec batalii Borysa Szyca w sądzie. „Warto walczyć o wartości”
Sprawa dotyczy wydarzeń z czerwca ubiegłego roku. Na terenie Puszczy Białowieskiej odbywały się wówczas protesty w jej obronie. Pojawił się tam też Borys Szyc, który razem z ekipą filmową nagrywał dokument „Do ostatniego drzewa”, aby, jak zaznaczył sam aktor, „na własne oczy przekonać się jak wygląda wycinka i o co w niej chodzi”. Jedno z lokalnych nadleśnictw stwierdziło, że Szyc złamał zakaz wstępu do lasu i skierowało sprawę do sądu.
„Warto walczyć o wartości”
„Początkowo zostałem ukarany przez Sąd grzywną, ale po sprzeciwie od wyroku przygotowanym przez adwokat Karolinę Szulc-Nagłowską – Sąd w Hajnówce ponownie przeanalizował sprawę i uznał że nie złamałem prawa a Nadleśnictwo które skierowało przeciwko mnie wniosek o ukaranie nie miało racji” – napisał aktor na Facebooku. „Warto walczyć o wartości i warto wierzyć w sprawiedliwość” – dodał.
Jak czytamy na stronie kampaniespoleczne.pl. kampania „Do ostatniego drzewa” została nagrodzona na Międzynarodowym Festiwalu Kreacji w Cannes Lions. Projekt zgarnął aż 13 statuetek. „Puszcza Białowieska to jedyny ocalały nizinny las o charakterze naturalnym w naszej części świata. To unikalne w skali globalnej miejsce, zasługuje na szacunek i opiekę, którą szczycą się takie obiekty jak Wodospady Niagara czy Wielka Rafa Koralowa. Stworzyliśmy jej cyfrową kopię. Od tej chwili każdy, nie wychodząc z domu, może odwiedzić Puszczę Białowieską i zakochać się w jej grądach, borach, bagnach, strumykach, stawach” – czytamy w opisie kampanii.
– Dzięki użyciu gry Minecraft dotarliśmy do 80 milionów ludzi na całym świecie z przekazem o wartości tego miejsca. Pomogliśmy zebrać 170 000 petycji o zwiększenie obszaru chronionego puszczy. Daliśmy młodym ludziom platformę do edukacji na temat puszczy. Zrobiliśmy kopię zapasową Puszczy Białowieskiej – tłumaczył Maciej Twardowski, executive creative director Ogilvy Poland, czyli agencji odpowiedzialnej za kampanię.