Nigel Farage chwalił się złowioną rybą. To chroniony gatunek rekina

Media społecznościowe to potężne narzędzie. Wiele osób publicznych wciąż nie potrafi jednak zrozumieć, że nie wszystko należy, czy wypada pokazywać. Ostatnio przekonali się o tym piłkarze reprezentacji Polski, którzy po dramatycznie nieudanym mundialu wrzucali do sieci zdjęcia z urlopu. Tym razem wpadkę na Twitterze zaliczył popularny w Wielkiej Brytanii Nigel Farage, kojarzony głównie jako jeden z ojców Brexitu.
Lider partii Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) opublikował w sieci fotografię na łodzi ze złowionym przez siebie rekinem. Zdjęcie opatrzył podpisem: „W depresji po Brexicie. Wybrałem się na ryby”. Oprócz złowionego trofeum uwagę na tym obrazku najbardziej przyciąga szeroko uśmiechnięta twarz polityka, wyraźnie zadowolonego z siebie i cieszącego się wakacjami. Jeżeli liczył na pozytywne komentarze, szybko musiał zweryfikować swoje nastawienie.
Internauci momentalnie zwrócili politykowi uwagę, że rekin szary właśnie w wodach wokół Anglii, Szkocji i Walii znajduje się pod ochroną. Wędkarze po złapaniu tych stworzeń powinni bezwzględnie wypuszczać je z powrotem do wody, a nie zabierać na łódź. Farage'a skrytykowała m.in organizacja The Blue Planet Society, która stwierdziła, że o „depresję” przyprawiają wszystkich ludzie łapiący zagrożone gatunki „dla zdobycia atencji w mediach społecznościowych”. Aktywiści z Shark Trust podkreślali, że wędkarze podczas wyciągania rekinów szarych na łódź mogą spowodować u tych zwierząt poważne obrażenia wewnętrzne i zewnętrzne. W rozmowie z BBC Farage zapewniał, że po zrobieniu zdjęcia wypuścił rybę z powrotem do wody.