Orka przez 3 dni utrzymywała swoje zmarłe cielę na powierzchni wody. „To żałoba”
Ken Balcomb, założyciel Centrum Badań nad Wielorybami w rozmowie z CNN zaznaczył, że orka doskonale wie, co robi. – Wie, że cielątko jest martwe. Myślę, że to jest żałoba matki. Ona nie chce, żeby jej dziecko odeszło. Podejrzewamy, że straciła też swoich dwóch potomków, którzy przyszli na świat osiem lat temu – tłumaczy badacz.
Ten jeden obrazek, który wstrząsnął mediami społecznościowymi nie jest niestety przypadkiem odosobnionym. Populacje wielorybów na północno-zachodnim Pacyfiku kurczą się, a statystyki dotyczące zgonów młodych i „donoszonych” ciąż są wręcz szokujące. W populacji, z której pochodzi orka przedstawiona na zdjęciu jest około 75 wielorybów. Wskaźnik urodzeń w ciągu ostatnich trzech lat wynosi zero.
Według danych Ośrodka Badań nad Wielorybami w ciągu ostatnich dwóch dekad 75 procent nowo narodzonych cieląt nie dożyło do okresu poniemowlęcego. Przyczyną jest brak zasobów żywności. Orki jedzą łososia, którego brakuje na terenach ich żerowania ze względu na liczne połowy. Badacze zaznaczają, że wnioski są jasne – orki nie mają co jeść, a bez wystarczającej ilości jedzenia, młode umierają tuż po urodzeniu.