„Osteuropa”: Polska i Węgry nie weszłyby obecnie do UE

Dodano:
Viktor Orban i Jarosław Kaczyński Źródło: Newspix.pl / JAKUB GRUCA / FOKUSMEDIA
Zajmująca się sprawami naszego regionu „Osteuropa” jasno stwierdza, że Polska i Węgry nie weszłyby dziś do Unii Europejskiej, gdyż nie spełniają kryteriów kopenhaskich. „Podczas, gdy kandydatom do Unii odmawia się z tego powodu przyjęcia, Polska i Węgry nie mogą zostać z niej wykluczone” – pisze naczelny magazynu, cytowany przez portal Deutsche Welle.

Zdaniem redaktora naczelnego „Osteuropa” Manfreda Sappera, Polskę i Węgry od krajów takich jak Rosja, Turcja, Azerbejdżan czy Białoruś, odróżniają już tylko gwarantowane jednostkom podstawowe prawa człowieka. Zwraca on uwagę, że gwarancją tych praw jest u nas Unia Europejska. Sapper zdaje sobie sprawę, że zwrot w kierunku autorytarnym to objaw szerszego zjawiska „erozji demokracji”. Pisze, że Unia musi pomagać Polakom i Węgrom, którzy wciąż bronią otwartego społeczeństwa i państwa opartego na konstytucji, a przez władze nazywani są „piątą kolumną”, „najemnikami” i „Polakami gorszego sortu”.

Na ponad 500 stronach eksperci z Polski, Węgier i Niemiec pochylają się nad sytuacją polityczną w naszym regionie. Piszą m.in. o „wyłączeniu” Trybunału Konstytucyjnego w Polsce i zniesieniu faktycznego trójpodziału władzy. Polscy konserwatyści porównywani są do niemieckich elit Republiki Weimarskiej, głównie przez krytykę cywilizacji zachodniej i walkę z liberalizmem. Dużo pisze się też o aktywnej polityce historycznej polskiego rządu i nastawianiu naszego społeczeństwa przeciwko Niemcom: czy to w mediach publicznych, czy tytułach sympatyzujących z .

Źródło: Deutsche Welle
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...