Europoseł skomentował wygraną Zdanowskiej. „Głos wyborców jest mocny, ale prawo musi być respektowane”
Popierana przez Koalicję Obywatelską i Sojusz Lewicy Demokratycznej Hanna Zdanowska pewnie zwyciężyła w wyborach na prezydenta Łodzi. Wyniki exit polls Ipsos dla TVN, Polsat, TVP dają jej 70,1 proc. głosów. W tamtejszym ratuszu urzęduje już od ośmiu lat i – jak widać – jej praca jest wciąż wysoko ceniona przez mieszkańców miasta. Jej rywalom w wyborczym wyścigu nie pomogły nawet podnoszone publicznie przez polityków PiS wątpliwości co do legalności mandatu Zdanowskiej. W rozmowie z portalem gazeta.pl odniósł się do tego Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS.
„Zobaczymy jak potoczą się jej losy"
– Zobaczymy jak potoczą się jej losy. Głos wyborców jest mocny, ale prawo musi być respektowane – powiedział Kuźmiuk. Dodał tez, że był zaskoczony wynikiem Zdanowskiej. Europoseł stwierdził także, że jest zasmucony faktem, iż warszawiacy wybrali „kontynuację”. – Patryk Jaki wykonał bardzo dobrą pracę – podsumował.
Politycy PiS przed wyborami wielokrotnie zwracali uwagę na sprawę kredytu, który Zdanowska wspólnie ze swoim partnerem wzięła przed laty. Sąd stwierdził prawomocnie, że chociaż kredyt został w pełni spłacony, to polityk poświadczyła w tym wypadku nieprawdę. Zanim wyrok zapadł, Państwowa Komisja Wyborcza zaakceptowała jednak kandydaturę Zdanowskiej. Wojewoda łódzki zapowiedział, że kiedy tylko prezydent Łodzi ponownie wygra wybory, on rozpocznie procedurę wygaszania jej mandatu.