Jest oskarżony o popełnienie 92 przestępstw i siedzi w areszcie. Wygrał pierwszą turę wyborów
Zbigniew W. jest oskarżony o popełnienie 92 przestępstw w tym m.in. milionowe wyłudzenia w latach 2013-2017 z dopłat do działalności rolniczej w ramach dopłat bezpośrednich czy kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Obecnie wójt gminy Daszyna w województwie łódzkim przebywa w areszcie tymczasowym, gdzie oczekuje na zakończenie śledztwa. Pod jego nieobecność gminą zarządza dotychczasowy zastępca Mariusz Gralewski. Mimo tego, Zbigniew W. wystartował w wyborach samorządowych i ubiegał się o reelekcję. Jest to zgodne z prawem, ponieważ do tej pory w jego sprawie nie zapadł prawomocny wyrok. Żona wójta powiedziała w rozmowie z TVN24, że wierzy w niewinność męża, a stawiane mu zarzuty są bezzasadne. – Prokuratura przedstawiła mojemu mężowi zarzuty, które są kuriozalne. Wystarczy zagłębić się w sprawę, aby po chwili dostrzec, z jakim absurdem mamy do czynienia – stwierdziła.
Tymczasem jak się okazuje, mieszkańców gminy Daszyna nie zraził fakt, że wójt przebywa w areszcie. Jak podaje TVN24, samorządowca poparło 48,5 proc. wyborców, a więc zabrakło mu zaledwie 1,5 proc. (28 głosów), aby zwyciężyć już w pierwszej turze. Finalnie otrzymał 856 głosów. Jego rywalem w drugiej turze będzie Tadeusz Dymny, którego poparło 481 osób (27,2 proc.). Danuta Kaźmierczak z gminnej komisji wyborczej w Daszynie przekazała, że wszystkie głosy zostały już policzone.