„Jestem znany, a ty nie! Jestem ważny, a ty nie!” Biały supremacjonista znęcał się nad żoną?

Dodano:
Richard Spencer Źródło: Newspix.pl / ABACA
„Jedyny język zrozumiały dla kobiet, to przemoc” – miał wielokrotnie powtarzać do swojej żony przedstawiciel amerykańskiej skrajnej prawicy, oskarżany o sprzyjanie neonazistom. Media ujawniły część akt ze sprawy rozwodowej Richarda Spencera.

Richard Spencer stał się szerzej znany po wygranej w wyborach prezydenckich z 2016 roku. Publicznie wykrzykiwał wówczas ze sceny: „Hail Trump! Hail our people!” i był pozdrawiany faszystowskim gestem wyciągniętej dłoni na zebraniu białych nacjonalistów. W 2017 roku był jednym z najważniejszych uczestników zjazdu białych supremacjonistów w Charlottesville, który zakończył się brutalnymi zamieszkami i śmiercią 32-letniej Heather Heyer, potrąconej samochodem przez szaleńca, który wjechał w tłum kontrmanifestantów.

Zaproszenie do Polski

Spencer był zapraszany także do naszego kraju. W 2017 roku miał pojawić się na konferencji „Europa przyszłości, wizja po upadku Zachodu”. Wydarzenie na dzień przed Świętem Niepodległości organizował Kongres Narodowo-Społeczny powiązany z Młodzieżą Wszechpolską. Władze Węgier nie wpuściły go w 2014 roku, a według dyplomaty Ryszarda Schnepfa, miał on także zakaz wjazdu do wszystkich krajów strefy Schengen.

„Pasożyt”, „skaza genetyczna”

Z publikowanych w amerykańskich mediach akt z procesu rozwodowego Spencera wyłania się obraz agresywnego mizogina. Jak zeznała jego żona, jego ulubionym powiedzeniem było hasło – „Jedyny język zrozumiały dla kobiet, to przemoc”. Nina Koupriianova, która jeszcze w 2016 roku broniła męża w mediach, przed sądem nie miała dla niego taryfy ulgowej. Opisywała, jak w obecności córki oskarżał ją o „skazę genetyczną” i nazywał „pasożytem”.

Znęcanie psychiczne i fizyczne?

„Jestem znany, a ty nie! Jestem ważny, a ty nie!” – miał krzyczeć do żony w przypływie gniewu. Kobieta oskarżała go nie tylko o psychiczną, ale i o fizyczną przemoc. Zarzuciła mu duszenie, ciągnięcie za włosy i markowanie uderzeń pięścią, kiedy była w ciąży. Richard Spencer stwierdził, że nie będzie komentował w mediach każdego pojedynczego oskarżenia. – Nie zamierzam wdawać się w szczegóły – powiedział „Guardianowi”.

Źródło: Guardian
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...