Marek Jakubiak odchodzi z Kukiz'15. Utworzy własną partię?
Informację o decyzji Marka Jakubiaka przekazało RMF FM. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że polityk w ciągu miesiąca ma poinformować o swoich politycznych planach na przyszłość. Wcześniej w rozmowie z radiem zapowiadał, że jedną z rozważanych przez niego opcji jest utworzenie własnej partii. Chociaż nie jest pewne, czy kandydat na prezydenta Warszawy postanowił odejść po ostatniej aferze z Pawłem Kukizem w roli głównej, to wpisy lidera ruchu dużo powiedziały o obecnej sytuacji w klubie.
Spięcie na Twitterze
Przypomnijmy, dotychczasowy rzecznik ruchu Kukiz'15, Jakub Kulesza, ogłosił 26 października swoje przejście do partii Wolność. Skomentował to na Twitterze Marek Jakubiak. „Dziś z klubu Kukiz'15 wystąpił Jakub Kulesza, to drugi po Adamie Andruszkiewiczu mój synek sejmowy, który podjął taką decyzję. Widać nie nadają się na wegetację. Mam nadzieję, że o nich jeszcze usłyszymy. Całym sercem życzę Wam Panowie jak najlepiej, niech Wam się darzy” – napisał poseł Kukiz'15.
Wpis kandydata na prezydenta Warszawy nie umknął uwadze lidera ruchu. „Marek! Idź za nimi, skoro im dobrze życzysz! Masz browary i układy w wojsku. Całe 30 tysięcy na kampanie w Warszawie wydałeś (czyli dwa razy mniej niż ja na ciebie w parlamentarnych). Powodzenia i Czuwaj, Żołnierzu Kuleszy i Andruszkiewicza” – napisał Paweł Kukiz. Kolejny komentarz muzyka był nieco kontrowersyjny. „Synek, znaczy jednego masz z Kornelem, a drugiego z Korwinem. Pytanie – ty rodzisz czy zapładniasz te piękne istoty” – dodał Kukiz.
Jakubiak: To nie Paweł pisał. To piątek
– Jestem jednym z najstarszych posłów, po prostu tych dwudziestoparoletnich posłów traktuję czasami jak własne dzieci. Mówię do nich „synkowie”. Jest to więc pewnego rodzaju przenośnia – tłumaczył kilka dni później Jakubiak w RMF FM. – Rozumiem, że to nie Paweł pisał, tylko piątek – dodał poseł.
Polityk w rozmowie z Robertem Mazurkiem przekonywał, że w Kukiz'15 to przywództwo jest przypisane do Pawła Kukiza i nie będzie mu „rzucał rękawicy”. – Jeżeli trzeba będzie, to odejdę, taką możliwość ma każdy poseł. Biorę wszystkie możliwości pod uwagę, bo i sytuacja jest bardzo skomplikowana – podkreślił.
„Dziwne rozmowy” z Pawłem Kukizem
Jakubiak przyznał też, że od czasu głośnego wpisu w sieci nie rozmawiał z Pawłem Kukizem. Co do stosunków z liderem ugrupowania wspomniał, że są „bardzo pozytywne”. – Często rozmawiamy, to są dziwne rozmowy, takie szybkie rozmowy. Nie spodziewam się tutaj jakiejś miłości, bo przecież nie dla miłości przyszedłem do polityki a dla obowiązku – kontynuował Jakubiak.