Chcieli wejść na Śnieżkę w krótkich spodenkach. Siedem osób z hipotermią
W środę 5 listopada około godziny 12 ratownicy górscy otrzymali zgłoszenie, że w schronisku znajdującym się w okolicach Śnieżki w Karkonoszach znajdują się trzy osoby w stanie wychłodzenia. - Kiedy dotarliśmy na miejsce, okazało się, że sytuacja jest znacznie bardziej poważna. W schronisku przebywało siedem osób z hipotermią. Musieliśmy zastosować techniki ratownicze, z których korzysta się w przypadku osób wychłodzonych oraz pakiety grzewcze. Na szczęście nie było konieczności transportu do szpitala – przekazał Grzegorz Tarczewski, zastępca naczelnika Grupy Karkonoskiej GOPR w rozmowie z TVN24.
Z relacji ratowników GOPR wynika, że grupa próbowała wejść na Śnieżkę w krótkich spodenkach. - Szukają mocnych wrażeń w niskich temperaturach. Strój wygląda tak, że mężczyźni mają krótkie spodnie i buty górskie, gołe torsy i czapki. W grupie były też kobiety, które miały na sobie jedynie górną część stroju kąpielowego oraz krótkie spodenki. Coraz częściej obserwujemy tego typu zachowania, osób, które szukają w górach ekstremalnych przygód. Pierwszy raz konieczna była jednak nasza interwencja - tłumaczył Tarczewski.
W tym kontekście warto dodać, że tego dnia temperatura na Śnieżce wynosiła około 0 stopni Celsjusza, jednak z powodu dużej wilgoci w powietrzu odczuwalna temperatura to blisko -15 stopni Celsjusza.