Bójcie się sondaży
Z pierwszych dwóch sondaży - Kantar Millward Brown dla Gazety Wyborczej i CBOS - opublikowanych po tragicznym finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, nie można wyciągnąć takich wniosków. Co prawda w obu sondażach PiS notuje spadek poparcia o kilka punktów procentowych ale opozycja też.
Komentatorzy ekscytowali się dwa dni temu wynikiem sondażu dla Gazety Wyborczej, w którym PiS poparło zaledwie 30 proc. ankietowanych,a Koalicję Obywatelską - 25 proc. Tytuł głosił „Maleje przewaga PiS nad opozycją”. Kto się jednak wczytał w opublikowane wyniki, być może z pewnym zaskoczeniem skonstatował, że spadek poparcia dla PiS w ciągu miesiąca wyniósł 3 punkty procentowe, a dla Koalicji Obywatelskiej - 4 punkty procentowe.
W badaniu CBOS sytuacja wygląda podobnie - PiS ma 39 proc. poparcia - 2 punkty w dół, PO - 22 proc. poparcia i też 2 punkty w dół.
Jest oczywiście bardzo możliwe, że to dramatyczne wydarzenie, jakim było zabójstwo znanego polityka na oczach tłumów, znajdzie swoje odzwierciedlenie w nastrojach społecznych. Tym bardziej, że niektórzy politycy opozycji wprost oskarżają PiS o zbudowanie atmosfery agresji, która doprowadziła do tragicznego finału. Ale w badaniach opinii publicznej da się to zauważyć dopiero za jakiś czas. Na razie sondaże służą więc głównie do uprawiania propagandy i straszenia polityków oraz wyborców PiS, że lada moment poparcie Zjednoczonej Prawicy zacznie spadać na łeb na szyję. A wtedy żegnaj druga kadencjo rządów PiS. Wystraszony przeciwnik, zawsze jest łatwiejszy do pokonania niż przeciwnik pewny siebie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.