Aleksandra Dulkiewicz o pomniku ks. Jankowskiego: Jego miejsce jest na terenie prywatnym
Aleksandra Dulkiewicz w rozmowie z RMF FM powiedziała, że jej zdaniem „miejsce pomnika księdza prałata Henryka Jankowskiego jest na terenie prywatnym, a nie w przestrzeni publicznej” a sam monument nie powinien stać na terenie zarządzanym przez miasto Gdańsk. Dodała, że z jej inicjatywy odbędzie się spotkanie z przewodniczącym społecznego komitetu budowy pomnika, a jednocześnie przewodniczącym regionu gdańskiego NSZZ „Solidarność” Krzysztofem Doślą.
Zwyciężczyni przedterminowych wyborów stwierdziła, że nie powinno dojść zarówno do obalenia pomnika jak i do „postawienia go z naruszeniem – oczywiście zbada to jeszcze inspektorat nadzoru budowlanego – ale z naruszeniem prawa”. – Zarówno ci, którzy pomnik obalili, i ci, którzy go postawili wiedząc, że naruszają prawo, bo otrzymali takie pismo od prezydenta Piotra Grzelaka, postąpili niewłaściwie uniemożliwiając spokojny dialog – oceniła Dulkiewicz.
Co z ochroną?
Przyszła prezydent Gdańska została zapytana także o to, czy będzie korzystała z ochrony. Przyznała, że na razie korzysta z ochrony wynajętej przez urząd miejski w Gdańsku. – Nie chciałabym, żeby tak wyglądało nasze życie publiczne. Ale dzisiaj chyba jest to konieczne – przyznała. Podczas wywiadu została także poruszona kwestia gabinetu zajmowanego w przeszłości przez Pawła Adamowicza. – Nadal nie umiem tam wejść. Ale ja mam swoje miejsce na razie w urzędzie. Ja wiem, że to dla niektórych jest to symbolicznie ważne. Ale ja też jestem człowiekiem, który ma uczucia i potrzebuje też swojego czasu na żałobę – podsumowała.