Polski biznes ucieka na Wyspy Brytyjskie
Prowadzenie biznesu będzie tam teraz łatwiejsze, choć już teraz jest proste jak bułka z masłem. Firmę zakłada się w Anglii nawet w 15 minut. Specjaliści są zgodni: przedsiębiorczy Polacy z Anglii nie wrócą do Polski, a polscy biznesmeni zaczną rozważać przeniesienie działalności na Wyspy Brytyjskie.
Bank nie mógł sobie wymarzyć lepszego momentu na poprowadzenie polskiej ofensywy. Kilka dni temu rząd wyrzucił do kosza projekt ustawy, który miał ułatwić zakładanie firm. Wprawdzie obiecuje, że ma lepszy, ale nikt nie wie, co w nim jest. Dla biznesu to jasny sygnał: w Polsce robienie interesów staje się coraz trudniejsze.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Według raportu Banku Światowego jesteśmy na szarym końcu w rankingu państw przyjaznych biznesowi. Polska znalazła się dopiero na 75. miejscu, Wielka Brytania - na szóstym.
Nic więc dziwnego, że od momentu wejścia Polski do Unii zarejestrowało się na Wyspach 40 tys. polskich firm. Teraz zauważył je brytyjski sektor bankowy. HSBC pierwszy postanowił zdecydowanie zawalczyć o pieniądze naszych rodaków.
Jak dowiedział się "Dziennik", w marcu uruchomi on w Londynie polskojęzyczną obsługę drobnych przedsiębiorców. Powstał już nawet "polski departament". Oferta obejmuje tanie przelewy do Polski, opiekę doradcy, a także kredyt dla firm rozpoczynających działalność.