Premier Morawiecki: Polska chce, żeby Wielka Brytania została w Unii Europejskiej
Podczas konferencji prasowej w Brukseli Mateusz Morawiecki zaznaczył, że polskiemu rządowi zależy na relacjach z Wielką Brytanią. – Chcemy doprowadzić do umowy, która pozwoli na miękki brexit. Dzisiaj opcja przedłużenia brexitu o kolejnych kilka miesięcy jest cały czas możliwa – zaznaczył premier. Wyraził także nadzieję, że czas wychodzenia Wielkiej Brytanii z UE będzie na tyle długi, że pozwoli na rozwiązanie kryzysu w kraju Theresy May. – Chcemy zadbać o interesy istotne dla naszych obywateli, zwłaszcza przebywających w Wielkiej Brytanii. Robimy wszystko, by dojść do odpowiedniego kompromisu – zaznaczył.
Mateusz Morawiecki podczas konferencji stwierdził, że stanowisko zaproponowane przez Polskę „daje szansę na wsparcie Wielkiej Brytanii na rozwiązanie tego impasu”. Dodał, że nasz rząd wspiera Theresę May „w jej wysiłkach”. – Polska przede wszystkich chce, żeby Wielka Brytania została w UE – podsumował.
Szczyt unijny
Szczyt przywódców państw Rady Europejskiej rozpocznie się w środę 10 kwietnia. Dzień wcześniej brytyjska premier spotykała się z przywódcami Niemiec i Francji, by informować ich o postępach w negocjacjach wewnątrz Izby Gmin. Niższa izba brytyjskiego parlamentu wcześniej trzykrotnie odrzuciła porozumienie wypracowane przez gabinet Theresy May z unijnymi negocjatorami dotyczące warunków brexitu.
W przededniu unijnego szczytu Donald Tusk zamieścił na Twitterze list z zaproszeniem skierowany do przywódców państw Unii Europejskiej. „W zeszłym tygodniu otrzymałem list od premier Theresy May z prośbą o dalsze wydłużenie terminu z art. 50 do 30 czerwca 2019 roku. W swoim liście premier twierdzi, że rząd Wielkiej Brytanii chce opuszczenia Unii Europejskiej w uporządkowany sposób i dlatego szuka porozumienia wewnątrz Izby Gmin. Premier dodaje, że jeśli Wielka Brytania wciąż będzie członkiem UE 23 maja 2019 roku, to będzie miała prawny obowiązek przeprowadzenia wyborów do Parlamentu Europejskiego” – poinformował szef Rady Europejskiej, streszczając pismo od brytyjskiej szefowej rządu z 5 kwietnia.
Donald Tusk zapowiedział, że „biorąc pod uwagę ryzyko, jakie bezumowny brexit stanowi dla ludzi i biznesu po obu stronach Kanału La Manche”, zwróci się w środę do liderów państw UE z prośbą o rozważenie postulatu May.