Król disco polo ma swój mural. Zapłacił Urząd Marszałkowski
Na ścianie budynku przy ul. gen. Hallera 25 w Białymstoku powstaje mural z wizerunkiem Zenona Martyniuka – jednej z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd disco-polo. Ma on promować miasto. Co ciekawe, sam projekt graficzny zaakceptował sam zainteresowany. – Bardzo się cieszę – skomentował Zenek Martyniuk. – Jestem zaszczycony, że mój wizerunek pojawi się na jednym z bloków na Dziesięcinach i będzie namalowany przez mistrza – dodał.
Na projekcie widzimy króla disco-polo z gitarą, a w tle nuty do jego największego hitu: „Przez twe oczy zielone”. Prace rozpoczęły się 8 kwietnia, a zaprojektowaniem i wykonawstwem zajmuje się artysta Rafał Roskowiński. Początkowo miał to być żart jednego z lokalnych profili facebookowych, ale zyskał tak dużą przychylność białostoczan, że nabrał realnych kształtów. Do tego stopnia, że mural został wsparty finansowaniem Urzędu Marszałkowskiego. Artur Kosicki przeznaczył na niego 10 tys. zł.
– To jest bardzo dobra promocja województwa podlaskiego – podkreślał marszałek woj. podlaskiego Artur Kosicki. – Zenon Martyniuk jest ambasadorem województwa, jedną z naszych wizytówek – przekonywał.
Martyniuk poparł Frankowskiego?
Zenek Martyniuk wystąpił ostatnio w jednym ze spotów Tomasza Frankowskiego, byłego piłkarza, a obecnie kandydata do Parlamentu Europejskiego z list Koalicji Europejskiej. W związku z tym pojawiły się spekulacje, że gwiazda disco-polo uczestniczy w życiu politycznym i wspiera jedną ze stron konfliktu politycznego w Polsce. Martyniuk jednak bardzo szybko wydał oświadczenie.
– W związku z wykorzystaniem na Fan Page Pana Tomasza Frankowskiego mojej wypowiedzi dementuję plotki i fałszywe interpretacje tego faktu: nie byłem i nie jestem związany z żadną partią polityczną, nie popieram żadnego komitetu wyborczego i nie angażuje się w politykę. Moja muzyka jest dla wszystkich, ma łączyć, a nie dzielić. Jestem artystą, który śpiewa swoje piosenki, aby każdy mógł czerpać z nich radość. Proszę mnie nie kojarzyć i nie przypisywać do żadnej partii politycznej. Jestem tylko artystą. Moją intencją było zachęcenie wszystkich obywateli Polski do skorzystania z prawa do głosowania – tłumaczy w nim Martyniuk.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.